21-letni obywatel Ukrainy wpadł w ręce policji po próbie ucieczki przed kontrolą drogową. Okazało się, że kierowca BMW miał aż trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Sprawa zakończyła się błyskawicznym procesem – wyrok zapadł już kilkanaście godzin po zatrzymaniu.
Ucieczka przed policją i szybkie zatrzymanie
Do zdarzenia doszło na ulicy Słonecznej w Starej Iwicznej pod Warszawą. Funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego BMW.
- Ten jednak postanowił minąć policyjny patrol i zatrzymać się dopiero kilkaset metrów dalej, po czym szybko wysiąść z auta. Funkcjonariusze nie tracąc pojazdu z pola widzenia natychmiast ruszyli za nim – relacjonuje podkom. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Trzy sądowe zakazy – dlaczego kierowca uciekał?
Dalsze czynności ujawniły powód takiego zachowania. Policyjne systemy wskazały, że 21-latek miał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, nałożone przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa. Dwa z nich wydano w 2024 roku, a ostatni – w lutym 2025 roku.
Ekspresowy proces i surowy wyrok
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odstawiony na parking strzeżony. Dzięki postępowaniu przyspieszonemu, sąd wydał wyrok już po kilkunastu godzinach.
- Wobec nieodpowiedzialnego kierowcy sąd orzekł karę trzech miesięcy pozbawienia wolności, 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 5 000 złotych – poinformowała policjantka.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.