Polski premier Donald Tusk zwrócił się do nowego kanclerza Niemiec Friedricha Merza z prośbą o utrzymanie niemieckich rakiet Patriot w Rzeszowie do końca roku.
W styczniu tego roku niemieckie samoloty Patriot pełniły dyżur bojowy wokół polskiego lotniska Jasenka, które jest głównym węzłem dostaw broni do Ukrainy. Okres ich pobytu w Polsce został ustalony na sześć miesięcy.
„Rozmawialiśmy o baterii niemieckich Patriotów, które strzegą hubu i lotniska w Rzeszowie. Złożyłem propozycję pani kanclerz, aby strona niemiecka zastanowiła się nad przedłużeniem pobytu niemieckich Patriotów w Rzeszowie do końca roku” – powiedział Tusk po środowym spotkaniu z Merzem w Warszawie.
Jednocześnie zaznaczył, że nie oczekuje natychmiastowej odpowiedzi, ale zdaje sobie sprawę, że „nie jest to kwestia pięciu minut”.


Jeden komentarz
Niech zostawia system, a niech wezmą Tuska. Niech Marzec go zagospodaruje w DDR