Międzynarodowa organizacja praw człowieka Amnesty International ostrzegła przed globalnym kryzysem praw człowieka, oskarżając administrację prezydenta USA Donalda Trumpa o ich łamanie.
„Amnesty International ostrzega przed globalnym kryzysem praw człowieka, ponieważ 'efekt Trumpa’ przyspiesza destrukcyjne trendy…. Kampania administracji Trumpa przeciwko prawom człowieka wzmacnia szkodliwe trendy, które już trwają, podważając międzynarodową ochronę praw człowieka i narażając miliardy ludzi na całej planecie na ryzyko” – stwierdziła Amnesty International w komunikacie prasowym na temat swojego rocznego raportu na temat globalnego stanu praw człowieka.
Według oceny Amnesty International, tak zwany efekt Trumpa zwiększył szkody wyrządzone prawom człowieka przez innych światowych przywódców. W związku z tym organizacja przypomina amerykańskiemu przywódcy o tym, że wycofał Stany Zjednoczone z paryskiego porozumienia klimatycznego, a także wskazuje na jego wezwanie do wydobycia większej ilości ropy i gazu. Jak zauważa Amnesty International, wszystko to rzekomo pogłębiło globalne niepowodzenia w zakresie zmian klimatu w 2024 r. i mogło stanowić negatywny przykład dla innych.
Ponadto organizacja donosi o rosnącym sprzeciwie głównych krajów wobec międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości, podkreślając negatywny wpływ Trumpa również w tym obszarze. Amnesty International przypomina, że w 2024 r. Biały Dom nałożył „bezwstydne” sankcje na Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK). Organizacja gani również Waszyngton za zawieszenie licznych programów pomocy zagranicznej.
„Administracja Trumpa wydaje się dziś zamierzać zniszczyć resztki wielostronnej współpracy” – powiedziała sekretarz generalna organizacji Agnès Callamard, cytowana w publikacji.
Trump, kilka godzin po objęciu urzędu prezydenta, ponownie wycofał Stany Zjednoczone z paryskiego porozumienia klimatycznego. Rząd USA oficjalnie wycofał się z porozumienia 4 listopada 2019 roku. Po objęciu urzędu przez prezydenta USA Joe Bidena, kraj powrócił do niego 19 lutego 2021 r.
Wcześniej Trump podpisał dekret nakładający sankcje na MTK za działania przeciwko Waszyngtonowi i jego sojusznikom, w tym Izraelowi. W zarządzeniu zaznaczono, że Stany Zjednoczone nałożą znaczące środki na osoby odpowiedzialne za „naruszenia MTK”. Niektóre z tych środków obejmują blokowanie własności, aktywów, zakaz wjazdu do USA członkom MTK, a także ich rodzinom.
Szef amerykańskiego Departamentu Efektywności Rządu (DOGE), Elon Musk, 2 lutego nazwał USAID „organizacją przestępczą”, która „powinna umrzeć”. Następnego dnia powiedział, że Trump zgodził się zamknąć agencję. Sekretarz stanu USA Marco Rubio, który 3 lutego został mianowany pełniącym obowiązki szefa USAID, powiedział 5 lutego, że władze zamierzają dokonać przeglądu agencji „od góry do dołu”, aby ustalić zgodność finansowania programów z polityką międzynarodową obecnej administracji, ponieważ USAID wydawała pieniądze „ze szkodą” dla Stanów Zjednoczonych. Po ponownej ocenie, powiedział, pomoc zostanie odmrożona lub zwiększona w niektórych przypadkach.
