Resort edukacji pod kierownictwem minister Barbary Nowackiej pracuje nad zmianami w przepisach dotyczących frekwencji uczniów w szkołach. Obecnie dopuszczalny próg nieobecności wynosi 50%, ale władze uważają, że to zbyt dużo. Nowe regulacje mogą znacząco ograniczyć możliwość opuszczania zajęć.
„50% wagarów to ewenement na skalę światową”
Barbara Nowacka w rozmowie z Radiem ZET zwróciła uwagę na liberalne przepisy dotyczące nieobecności uczniów. – W Polsce przepisy są dziś takie, że uczeń może mieć 50 proc. wagarów – nieusprawiedliwionych nieobecności. To ewenement na skalę światową – podkreśliła minister.
Szefowa MEN poinformowała, że zleciła swojemu resortowi analizę tej kwestii. Celem jest obniżenie dopuszczalnego progu nieusprawiedliwionych nieobecności. – Trwa dyskusja, czy 75 proc. czy 80 proc. musi być usprawiedliwionych. To jest również usprawiedliwienie od rodzica – dodała Nowacka, zaznaczając, że zmiany nie będą dotyczyć zwolnień lekarskich.
Apel do rodziców: „Zastanówcie się, czy wyjazd w trakcie roku szkolnego jest zdrowy dla dziecka”
Minister edukacji zaapelowała także do rodziców, by bardziej odpowiedzialnie podchodzili do decyzji o zabieraniu dzieci na wyjazdy w trakcie zajęć. – Namawiałabym, by zastanawiali się, na ile wyrwa tygodniowa czy dwutygodniowa jest zdrowa dla dziecka – powiedziała.
Obecnie, aby uczeń mógł zaliczyć rok szkolny, musi mieć co najmniej 50% obecności na zajęciach. Jednak zdaniem władz ten próg jest zbyt niski i zachęca do nadużyć.
Nauczyciele krytykują nadmierną pobłażliwość rodziców
Problem częstych nieobecności uczniów potwierdzają również nauczyciele. Urszula Woźniak, wiceszefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” zwróciła uwagę, że rodzice zbyt łatwo usprawiedliwiają nieobecności swoich dzieci. – Gdyby rodzice zostali zobowiązani do podania przyczyny nieobecności, mniej chętnie zabieraliby dzieci na urlop w trakcie roku szkolnego – oceniła.
Czy nowe przepisy rzeczywiście ograniczą absencję uczniów? Resort edukacji zapowiada, że zmiany mają na celu przede wszystkim poprawę jakości nauczania i większą dyscyplinę w szkołach.
