Paryska policja w sobotę wystrzeliła gaz łzawiący przeciwko garstce demonstrantów na Champs-Elysees Avenue, którzy zlekceważyli nakaz policji, biorąc udział w proteście przeciwko ograniczeniom wirusowym, inspirowanym przez trąbiących kierowców ciężarówek z Kanady.
W Holandii dziesiątki ciężarówek i innych pojazdów – od traktorów po samochód ciągnący samochód kempingowy – przybyło w sobotę do Hagi na podobny protest związany z wirusami, blokując wejście do historycznego holenderskiego kompleksu parlamentarnego.
Jednak zagrożona blokada Paryża nie zrealizowała się w sobotę, pomimo wielu dni internetowych wysiłków organizacyjnych.
Policja ustawiła punkty kontrolne w stolicy Francji na kluczowych drogach i powiedziała, że z powodzeniem zatrzymała co najmniej 500 pojazdów przed udaniem się na zakazany protest, ale kilkadziesiąt pojazdów zdołało wślizgnąć się i zakłócić ruch na polach butikowych Champs-Elysees. Władze wystrzeliły gaz łzawiący, żądając rozejścia się demonstrantów, z których niektórzy wspięli się na swoje pojazdy na środku drogi, aby wywołać chaos.
Fotograf Associated Press został uderzony w głowę pojemnikiem z gazem łzawiącym, gdy policja usiłowała zapanować nad tłumem. Policja na miejscu była coraz bardziej napięta i wystrzeliła gaz łzawiący po tym, jak kilku fotografów zrobiło zdjęcia funkcjonariuszom kopiącym i obezwładniającym protestującego.
Policja zatrzymała 54 osoby i wręczyła 300 biletów kierowcom biorącym udział w proteście. Policja skonfiskowała także noże, młotki i inne przedmioty na centralnym paryskim placu.
Protestujący przeciwko przepustce szczepień, której Francja wymaga, aby wejść do restauracji i wielu innych miejsc, zbiegli się w ostatnich dniach w kierunku Paryża z północy, południa, wschodu i zachodu, machając i trąbiąc do przejeżdżających obok przechodniów. Niektóre konwoje próbowały uniknąć wykrycia przez policję, podróżując lokalnymi drogami zamiast głównymi autostradami prowadzącymi do stolicy.
Machając francuskimi flagami i krzycząc „Wolność!”, protestujący zostali częściowo pobudzeni przez kierowców ciężarówek, którzy zablokowali centrum Ottawy, stolicy Kanady, i zablokowali przejścia graniczne do USA
Większość francuskich konwojów wydawała się niewielka i nie jest jasne, ile osób w nich uczestniczyło. Protest miał miejsce, gdy ubywało miesięcy demonstracji przeciwko francuskim przepisom dotyczącym szczepień, a rząd łagodził ograniczenia dotyczące wirusów. Prawie wszyscy dorośli Francuzi są zaszczepieni przeciwko COVID-19, a protesty stanowią niewielką mniejszość.
W holenderskim proteście protestujący pieszo dołączyli do kierowców ciężarówek, niosąc transparent z holenderskimi słowami „Miłość i wolność, bez dyktatury”. Policja wezwała protestujących do przeniesienia się do pobliskiego parku i ostrzegła opinię publiczną o problemach w ruchu drogowym.
W międzyczasie grupy czatów internetowych zachęcają francuskich i holenderskich protestujących do przyłączenia się do konwoju z próbą blokady w Brukseli, stolicy Belgii i 27 państw Unii Europejskiej.
Belgijska policja federalna wzywała ludzi do unikania Brukseli w poniedziałek, w tym osoby dojeżdżające do pracy, i powiedziała, że wszystkie pojazdy, które przyjadą na demonstrację, będą eskortowane na gigantyczny parking na północ od miasta, gdzie będzie dozwolony protest.
Jeden komentarz
To i tak cud, że protestujący nie poprzestają na bazgraniu po chodnikach.
Podpowiadam też, że na takie akcje należy zabrać okularki pływackie za 2 euro i chusteczki dekontaminacyjne, czyli neutralizujące pieprzywo. Też za grosze.