Według doniesień rosyjskie władze mogłyby zastąpić setki sklepów McDonald’s rodzimą marką, której logo jest bardzo podobne do amerykańskiego giganta fast foodów.W zeszłym tygodniu do władz rosyjskich złożono wniosek o rejestrację znaku towarowego marki „Wujek Wania” – podała ukraińska agencja informacyjna Nexta.
Wniosek o zatwierdzenie nowego znaku towarowego trafił już do rosyjskiego urzędu patentowego. Nowe logo opublikował w mediach społecznościowych prawnik specjalizujący się w ochronie znaków towarowych Josh Gerben. „Przejmowanie znaków towarowych w Rosji rozpoczęło się” – ocenił.
Podobno grupa rosyjskich biznesmenów stoi za firmą fast food, która ma zastąpić sklepy McDonald’s, które zostały zamknięte, gdy Rosja najechała na Ukrainę.
Mówią, że produkty będą „w 100 procentach rosyjskie”, a celem jest zachowanie miejsc pracy i obniżenie cen.
W zeszłym tygodniu McDonald’s ogłosił, że tymczasowo zamyka wszystkie swoje 850 restauracji w Rosji w odpowiedzi na inwazję tego kraju na Ukrainę.
Rosja. Amerykańskie firmy otrzymują ostrzeżenia
McDonald’s jest jedną z firm, które zostały ostrzeżone przed możliwością aresztowania liderów, konfiskatą mienia i przejęciem znaków towarowych. Jak informował niedawno The Wall Street Journal, dotyczyło to także takich firm jak Coca-Cola Co., P&G, czy IBM.
Gazeta powołała się na swoje źródła, które powiedziały, że „w minionym tygodniu prokuratorzy przekazali ostrzeżenia firmom takim jak Coca-Cola Co., McDonald’s Corp., Procter & Gamble Co, International Business Machines Corp. IBM i właściciel KFC, Yum Brands Inc, YUM Telefony, „listy i wizyty zawierały groźby pozwania firm do sądu i zajęcia aktywów, w tym znaków towarowych” Źródła dodały, że „ostrzeżenia prokuratury były skierowane do firm z różnych sektorów, w tym technologicznego, spożywczego, odzieżowego i bankowego”.
„Prezydent Rosji Władimir Putin w zeszłym tygodniu wyraził poparcie dla ustawy nacjonalizującej aktywa zagranicznych firm, które opuszczają jego kraj z powodu inwazji na Ukrainę” – przypomniał WSJ.
Gigant burgerów powiedział, że nadal będzie płacił 62 000 pracowników w Rosji, „którzy włożyli swoje serce i duszę w naszą markę McDonald’s”.
Kiedy gigant fast foodów otworzył swój pierwszy rosyjski sklep w 1990 roku, oznaczało to koniec stosunkowo izolowanej komunistycznej struktury gospodarczej Rosji.
sc:tvn24
Jeden komentarz
Żeleński niech załoźy w Kijowie Diadię Stepana.