Rosja ponownie grozi atakiem na NATO. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Rosja może zaatakować kanały dostaw na Ukrainę zachodnią bronią dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wcześniej podobne groźby wystosowali przedstawiciele MON FR. Wypowiedź Ławrowa jest cytowana przez rosyjską agencję informacyjną TASS.

„Daliśmy jasno do zrozumienia, że ​​każdy ładunek, który wjedzie na terytorium Ukrainy i który naszym zdaniem będzie przewoził broń, stanie się uzasadnionym celem. Jest to całkowicie zrozumiałe” – cytują Ławrowa propagandyści.

Kreml jest szczególnie rozwścieczony planowanymi dostawami rakiet przeciwlotniczych S-300 na Ukrainę z krajów zachodnich.

W wywiadzie dla telewizji propagandowej Ławrow mówił także o prośbach Ukrainy skierowanych do krajów zachodnich o zamknięcie nieba nad naszym krajem, jako o „pragnieniu Kijowa wciągnięcia USA i NATO w konflikt”.

Szef rosyjskiego MSZ po raz kolejny zapowiedział także „denazyfikację” Ukrainy. Tym razem Kreml chce „uchylenia wszelkich praw dyskryminujących ludność rosyjskojęzyczną”.

Rosja wielokrotnie dawała do zrozumienia, że ​​zamierza zaatakować konwoje z bronią zachodnią na Ukrainę. Uważają dostawy wojskowe za „uprawniony cel” dla armii okupacyjnej.

NATO zareagowało na te zagrożenia. Jens Stoltenberg, sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego, powiedział, że atak Rosji na kanały dostaw NATO na Ukrainę zostanie uznany za atak na Sojusz.

Jeśli jednak Rosja zdecyduje się zaatakować dostawy wojskowe dla Ukrainy, NATO będzie je chronić.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version