W regionie Chersoniu stado dzikich gęsi pomogło zestrzelić myśliwiec rosyjskich najeźdźców. Prawdopodobnie kilka ptaków dostało się do jego silnika.

Taka wiadomość pojawiła się na kanale Telegram Energoatomu w piątek, 18 marca.

Gęsi ukraińskie dołączyły do ​​obrony przeciwlotniczej państwa przed armią rosyjską w rejonie Kałańczaka. Autorzy wiadomości zauważyli, że stado ptaków dosłownie zrzuciło wrogi sprzęt „drugiej armii świata”.

Zasugerowali, że jeden lub więcej ptaków dostało się do silnika myśliwca najeźdźców, w wyniku czego wpadł do bagna.

„Nawet przyroda jest po stronie naszego kraju! Jednak żal mi gęsi!” – powiedział w komunikacie.

Wcześniej doradca szefa Kancelarii Prezydenta Aleksiej Arestowicz powiedział, że Siły Zbrojne Ukrainy ponownie rozbiły pozycje rosyjskich najeźdźców na lotnisku w Czernobajewce pod Chersoniem. Żołnierze ukraińscy już po raz szósty pracowali nad wyposażeniem i pozycjami wroga w tym miejscu.

Mieszkańcy Chersonia, przetrzymywani jako zakładnicy z powodu rosyjskiej inwazji, nadal demonstrują swoją pogardę dla okupantów. Otwarcie wysyłają wrogów, a także odrzucają wszelkie jałmużny z rąk najeźdźców.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version