Amerykanie w mediach społecznościowych wyśmiewali się z niefortunnego „uścisku dłoni” prezydenta USA Joe Bidena pod koniec publicznego przemówienia.
Biden, kończąc przemówienie w mieście Seattle, odwrócił się i wyciągnął rękę, aby uścisnąć dłoń, chociaż za prezydentem nie było nikogo. Sieci społecznościowe przypomniały niedawny przypadek, kiedy pracownik Białego Domu w kostiumie zajączka wielkanocnego pomógł przywódcy Stanów Zjednoczonych uciec od podchwytliwego pytania dziennikarza.
ZOBACZ: Tesco rozpoczyna racjonowanie oleju w związku z zakłóceniami w dostawach
– Aż strach wiedzieć, kogo tam widział Biden. Zajączek wielkanocny? — napisał jeden z użytkowników.
„Administracja zdecydowanie powinna umieścić za Bidenem mężczyznę w kostiumie króliczka, aby te uściski dłoni już miały miejsce” – dodał inny w odpowiedzi.
„Może to duchy byłych prezydentów USA” – zasugerował komentator.
„Albo są to niewidzialni kosmici, albo rosyjscy agenci wymyślili kombinezon niewidzialności” – roześmiał się Amerykanin.
Podobny epizod przydarzył się amerykańskiemu prezydentowi tydzień temu. Po zakończeniu przemówienia w Północnej Karolinie na temat reformy infrastruktury Biden odwrócił się plecami do sceny i wyciągnął rękę, by uścisnąć dłoń, chociaż nikt nie stał obok niego. Ze zdezorientowanym spojrzeniem podeptał w pobliżu podium, najwyraźniej szukając wyjścia ze sceny.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.