Przygotowywany przez rząd projekt strategii międzyresortowej ma pomóc w integracji wysiedleńców z Ukrainy. Jednym z jego elementów jest przygotowanie z samorządem niedrogich mieszkań komunalnych – powiedziała w środę PAP.PL minister w KPRM Agnieszka Ścigaj (Polskie Sprawy).
Minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj w środę w Studiu PAP, mówiła o przygotowywanym przez nią projekcie strategii międzyresortowej mającym pomóc w integracji wysiedleńców z Ukrainy.
– Strategia zakłada przygotowanie z samorządem niedrogich mieszkań komunalnych – powiedziała.
Tworzenie strategii jest na etapie konsultacji ze środowiskiem organizacji pozarządowych i samorządami. – Bardzo szybko chcemy przystąpić do konsultacji międzyresortowych i to jest kwestia kilku tygodni, kiedy uda nam się spiąć tę strategię i zaprezentować opinii publicznej – oświadczyła.
Minister powiedziała, że nadszedł moment, aby osoby uciekające przed wojną „zaczęły się w miarę usamodzielniać”. Aby było to możliwe, należy „pomóc im znaleźć pracę, a także mieszkanie w miarę tanie, na ich możliwości”.
Problem stanowi fakt, że większość wysiedleńców lubi duże miasta, bo na wsiach musieliby pracować na roli a w mieście mogą się lansować samochodami, którymi przyjechali do Polski. Jak zauważa minister, w miastach nie ma już możliwości mieszkaniowych, bądź są „bardzo drogie”.
Ścigaj podkreśliła, że wystarczy „lekko dostosować do możliwości zamieszkania” pustostany, które są w rękach prywatnych.
– Każda gmina wie, że ma bardzo dużo takich pustostanów na swoim terenie – zaznaczyła. Rolą samorządów ma być szukanie możliwości i rozmowa z właścicielami takich mieszkań, z kolei rządu – pomoc w uzyskaniu środków finansowych na ich sfinansowanie.
POLECAMY: Pustostany dla Ukraińców. To zawiera między innymi kolejna nowelizacja ustawy pomocowej
Takie mieszkania miałyby być do dyspozycji w zasobach gminy przez „kilka lat”. – Na 5-6 lat dostarczy się samorządom możliwości zamieszkania w obszarze komunalnym – powiedziała.
Mniejsze miejscowości – dodała Ścigaj – „cały czas są otwarte” na migrantów z Ukrainy. Zaznaczyła jednak, że mieszkania pozyskane w ten sposób „nie będą tylko i wyłącznie mieszkaniami dla uchodźców”.
Ścigaj wyjaśniła, że porozumienie z właścicielami mieszkań ma być umową dzierżawy realizowaną za pośrednictwem społecznych agencji najmu.
– W tym momencie gmina przejmuje obowiązek płacenia czynszu, a następnie reguluje sobie odpłatność w zależności od dochodów i możliwości tego, komu to mieszkanie przydzieli – zaznaczyła.
– Trzeba się zabezpieczyć prawnie i stworzyć warunki aby i właściciel i gmina miały poczucie bezpieczeństwa i możliwości gospodarowania tym lokalem – podkreśliła Ścigaj.
Drugim elementem opracowywanej strategii jest wchłonięcie wysiedleńców przez rynek pracy. Ścigaj podkreśliła, że w małych miejscowościach jest bardzo duży deficyt pracowników w obszarach usług społecznych. To m.in. pomoc domowa osobom starszym, praca w domach pomocy społecznej czy w ośrodkach wsparcia dla osób niepełnosprawnych. Pomoc w znalezieniu zamieszkania i pracy wysiedleńcom z Ukrainy „pozwoli relokować z dużych miast część ludzi, którzy chcieliby się przeprowadzić za pracą i mieszkaniem”.
Jak twierdziła, nowa strategia „przede wszystkim pozwoli uniknąć konfliktów społecznych”. Powiedziała, że ponad półtora miliona uchodźców z Ukrainy zostaje w Polsce, więc „trzeba się zastanowić, jak mogą oni wykorzystać swoje zasoby”.
– Jak sprawić, aby dobrze czuli się w naszych małych społecznościach lokalnych – samorządach – powiedziała i dodała że jest na tym polu pełne porozumienie wszystkich sił politycznych w Polsce.
Polskie rodziny oczekują na przydział mieszkania z zasobów gminy często nawet po 10 lat i więcej, ale dla Ukraińców pisowski rząd zrobi wszystko. Ciekawe co jest tego przyczyna.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.
Jeden komentarz
Już widzę jak ukraińcy pracują za najniższą krajową, musieliby obniżyć standard życia, z resztą wszyscy wiemy że nie przyjechali tutaj żeby pracować tylko po darmową kasę, kiedy pieniądze się skończą to większość wróci do siebie na tereny zupełnie nie objęte działaniami wojennymi.