Polskie służby miały zablokować ściganie handlarza bronią i respiratorami Andrzeja I. – podaje „Rzeczpospolita”. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonała wpisu, który uniemożliwił wystawienie za mężczyzną czerwonej noty Interpolu. „To był przypadek czy działanie umyślne?” – wysnuł pytanie dziennikarze.
Na początku pandemii koronawirusa Ministerstwo Zdrowia zawarło umowę z Andrzejem I. dotyczącą dostawy 1241 respiratorów. Firma E&K otrzymała 35,1 mln euro zaliczki, ale z kontraktu się nie wywiązała – dostarczyła jedynie 200 respiratorów. Na firmę nałożono kary umowne, a sam Andrzej I. wyjechał z Polski zanim można mu było postawić zarzuty.
Ciało Andrzeja I. znaleziono 20 czerwca 2022 roku w Tiranie, w stolicy Albanii, gdzie miał mieszkać od pół roku. Miał umrzeć na zawał serca, jednak tej wersji nie da się zweryfikować, gdyż jego rodzina skremowała ciało.
Z informacji przekazanych przez „Rzeczpospolita”, kontrowersyjne są także działania służb w kwestii poszukiwania Andrzeja I. Prokuratura Regionalna w Lublinie w marcu wystawiła za nim list gończy, ale dotyczył on tylko poszukiwań krajowych. Gdy w maju śledczy złożyli wniosek o publikację tzw. czerwonej noty Interpolu, policja prośbę odrzuciła. Jak tłumaczą funkcjonariusze, wniosek trafił „na listę wpisów niekompatybilnych” ze względu na „figurowanie w SIS II danych ww. osoby na podstawie wpisu z art. 36.3 ID Schengen dokonanego na wniosek ABW”.
Tajemniczy wpis, o którym mowa, oznacza, że służby specjalne obejmują daną osobę specjalną kontrolą, by uzyskać informacje „w celu ścigania przestępstw oraz zapobiegania zagrożeniom bezpieczeństwa publicznego lub narodowego”.
– Taki wpis to sygnał, że trzeba osobę mieć na oku, ponieważ są wobec niej podejrzenia o przestępczą działalność, ale nie ma jeszcze wystarczających dowodów do zatrzymania i ściągania do kraju – zaznacza w rozmowie z „Rzeczpospolitą” gen. Adam Rapacki, były wiceszef MSWiA.
Jeśli ktoś taki pojawi się na przejściu granicznym, należy zebrać o nim jak najdokładniejsze informacje: gdzie jedzie, po co, jakim środkiem transportu, z kim, co przewozi itd. Jeśli zaistnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa, można przeprowadzić kontrolę osobistą. Na koniec formularz z danymi trafia do odpowiednich służb, w tym przypadku do ABW.
To oznacza, że Agencja na bieżąco powinna dostawać informacje, gdzie i z kim przebywa Andrzej I. A ponieważ zablokowała tym wystawienie czerwonej noty Interpolu, nie można było zatrzymać mężczyzny i wszcząć procesu ekstradycji. Należało wystąpić do szefa służby, która dokonała wpisu, by go wycofała, bo to blokuje działania poszukiwawcze. Tak się jednak nie stało.
– Jestem zaskoczony, policja zatrzymuje setki osób ściganych czerwoną notą, zna jej rangę. A zachowała się jak piekarz, który mówi, że nie może chleba włożyć do pieca, bo już piecze ciasto – mówi były funkcjonariusz.
Gazeta poinformowała, że to zaskoczyło prokuraturę, gdyż nie angażowała do sprawy ABW. Sama agencja nie informowała, że interesuje się sprawą.
„Rz” zaznaczatakże, że w przypadku wniosku o czerwoną notę, policja powinna była wystąpić do ABW z prośbą o wycofanie wpisu. Tego jednak nie zrobiono.
Handlarz bronią powiązany z kontrwywiadem
Firma Andrzeja I. miała być rekomendowana ministerstwu zdrowia przez Agencję Wywiadu. Jak podaje „Rzeczpospolita”, on sam w przeszłości był powiązany z kontrwywiadem PRL. A jeśli tak było, to ABW powinno mieć nad nim ścisłą kontrolę.
Tymczasem handlarz bronią pojechał do takiego kraju jak Albania — o wysokim wskaźniku korupcji i przestępczości zorganizowanej. Tam prowadził swoje interesy, nieniepokojony przez nikogo.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że szef Agencji Wywiadu Piotr Krawczyk podał się do dymisji. Czy to efekt tej historii? Nie wiadomo. Oficjalnie zrezygnował „z powodów osobistych”.
„Rzeczpospolita” do momentu publikacji tekstu nie uzyskała odpowiedzi na pytanie o udział ABW w sprawie Andrzeja I.
Szanowni Państwo, naszym głównym zadaniem jest niesienie pomocy prawnej jednak z uwagi na panującą sytuację w kraju i na świecie postanowiliśmy hobbistycznie prowadzić dla Was bloga, w jakim staramy się przekazać najważniejsze wiadomości z Polski i świata, których nie usłyszycie w telewizji. Utrzymania naszego wspólnego serwisu wiąże się z dużymi kosztami.
Tylko dzięki Waszemu wsparciu będziemy w stanie nadal rzetelnie informować was, o jakich faktach nie poda wam telewizja.
Wsparcia można udzielić poprzez wpłatę dowolnej kwoty na nasz rachunek bankowy: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria świadczy pełen wachlarz usług prawnych z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, spadkowego, upadłościowego, gospodarczego, karnego, pracy, handlowego.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: [email protected]legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje niosące prawdę zasługują na wparcie pracowników Kancelarii, którzy codziennie przeszukują setki stron, aby te wiadomości do Państwa dotarły, możecie nas wspomóc poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek bankowy Kancelarii LEGA ARTIS:
Dane do przelewu:
Nr konta: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria Lega Artis
ul. Przasnyska 6a lok 336a
01-756 Warszawa
Tytuł: “darowizna na działalność”
IBAN: PL04102039030000140201226752
Anonimowe wsparcie Bitcoin:
bc1qdsav25h9dz3y9cm5yl896sfxg6x3mxe46cpt3r
Anonimowe wsparcie Ethereum:
0x45a3c849BCa45A6444A24cdF30708695498a3F6b
Wsparcie paypal:
https://paypal.me/legaartis
Jesteśmy do Państwa dyspozycji:
Pn. – czw.: 11:00 – 17:00
Piątek: 10:00 – 15:00
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za dotychczas udzielone nam wsparcie finansowe.
(Źródło: Rzeczpospolita/rmf24)