Rozmieszczenie amerykańskiego personelu wojskowego na Ukrainie w celu inspekcji broni dostarczonej przez Zachód może eskalować w pełnoskalowe starcie między Rosją a NATO – napisał publicysta 19FortyFive Jack Buckby.
„Chociaż wojska USA nie będą walczyć na Ukrainie, to sama obecność żołnierzy z kraju NATO jest znaczącym wydarzeniem w konflikcie. Decyzja ta stwarza również problem w przypadku, gdy żołnierz amerykański zostanie ranny” – powiedział.
POLECAMY: Producent szkła Duralex zawiesza działalność ze względu na ceny energii
Autor zaznaczył, że wojska amerykańskie pomogłyby „monitorować i rozliczać najbardziej zaawansowaną broń” dostarczaną na Ukrainę.
„Nie jest jasne, co mogłoby się stać, gdyby amerykańscy żołnierze zginęli w rosyjskim uderzeniu, ale mogłoby to być postrzegane jako atak na NATO. To może sprowokować odpowiedź bloku militarnego, co z kolei grozi eskalacją w pełnoskalowy konflikt z Rosją – uważa Buckby.
Jego zdaniem USA mogły zawczasu opracować plan na wypadek „takiego obrotu spraw”.
Władze USA wielokrotnie podkreślały, że wojska amerykańskie nie będą brały udziału w operacjach wojskowych na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby po raz kolejny powiedział, że prezydent Joe Biden nie zmienił swojej decyzji o niewysyłaniu wojsk na Ukrainę.
Na tym tle niektórzy politycy amerykańscy wezwali do wstrzymania pomocy wojskowej dla Kijowa. W szczególności powiedziała to kandydatka na senatora Diane Sayre, natomiast kongresman Paul Gosar uważa, że Waszyngton nie powinien wtrącać się w konflikt, ale ułatwiać osiągnięcie pokoju.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.