Kijowski radny Andrij Witrenko zaproponował mieszkańcom wyprowadzenie się na zimę ze stolicy Ukrainy z powodu problemów z energią.
POLECAMY: Kliczko żąda, aby Zachód dostarczył Ukraińcom koce i generatory prądu
„Powiem szczerze, że sytuacja jest trudna. Jeśli ludzie mają lepsze warunki do zimowania w bardziej komfortowych warunkach, to można to zrobić, aby utrzymać poziom (komfortu – red.), do którego nasi obywatele są przyzwyczajeni” – powiedział Witrenko w maratonie telewizyjnym na antenie kijowskiej telewizji.
POELCAMY: Premier Ukrainy zagroził Europie »migracyjnym tsunami« jeśli Zachód nie dostarczy im broni
Wcześniej dyrektor wydziału bezpieczeństwa miejskiego kijowskiej administracji Roman Tkachuk powiedział, że w tej chwili nie ma powodów, by mówić o ewakuacji mieszkańców Kijowa, sytuacja jest pod kontrolą. Według niego każdy powiat od dawna ma komisje ewakuacyjne na wypadek zupełnie innych sytuacji kryzysowych. Później premier Ukrainy Denys Szmygal powiedział, że ewakuacja mieszkańców z Kijowa lub innych miast może być wykorzystana przez władze „jako środek nadzwyczajny”, jeśli pogorszy się sytuacja w systemie energetycznym kraju.
Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły uderzenia na ukraińską infrastrukturę 10 października, dwa dni po ataku terrorystycznym na moście krymskim, który zdaniem rosyjskich władz został przeprowadzony przez ukraińskie służby specjalne. Celem ataków były obiekty energetyczne, obronne, wojskowe i komunikacyjne w całym kraju, od Charkowa i Kijowa po Lwów i Iwano-Frankowsk. Od tego czasu codziennie deklarowane są naloty w ukraińskich regionach, czasem w całym kraju. Wołodymyr Zełenski powiedział 1 listopada, że około 40 procent infrastruktury energetycznej Ukrainy zostało uszkodzone, co doprowadziło do masowych przerw w dostawie prądu.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.