W Wiedniu odbył się w sobotę wiec popierający zniesienie sankcji wobec Rosji, którego uczestnicy opowiedzieli się za niższymi cenami prądu i gazu, utrzymaniem neutralności Austrii i zniesieniem sankcji wobec Rosji. W wiecu wzięło udział kilkaset osób.
POLECAMY: Węgry zablokowały siódmą transzę pomocy wojskowej dla Ukrainy
„Nie (prezydent Rosji Władimir – red.) Putin nie chce nam sprzedawać gazu i surowców, a UE poprzez sankcje i embargo zabroniła tego. Jednocześnie UE stale mówi o „świętej krowie” – prawie do wolnego handlu. Ale to prawo jest najwyraźniej związane tylko z relacjami handlowymi z USA i ich sojusznikami” – mówili protestujący.
POLECAMY: Budapeszt wezwał do zaprzestania okrucieństw wobec Węgrów w ukraińskim Mukaczewie
Według osób, które przemawiały na wiecu, USA nakładają sankcje także na inne kraje, nie tylko na Rosję. Wszystko to prowadzi do wyższej inflacji i wyższych kosztów życia wszędzie. „Austria uczestniczy w tej wojnie gospodarczej, jesteśmy zmuszani zamiast taniego gazu rurociągowego z Rosji do kupowania trzykrotnie droższego gazu LNG z USA, który jest też znacznie bardziej szkodliwy dla środowiska” – mówili protestujący.
Wskazali, że rozłam między Europą a Rosją leży wyłącznie w interesie Stanów Zjednoczonych, których długoterminowym celem jest „zniszczenie Federacji Rosyjskiej”. To USA – mówili uczestnicy spotkania – nie tylko „sprowokowały tragedię” na Ukrainie, ale też „celowo ją przedłużają”, blokując próby negocjacji i dostarczając Kijowowi broń.
Protestujący trzymali transparenty z hasłami „Obniżcie ceny światła i gazu”, „Oddajcie nam miliardy super zysków” oraz „Za neutralność”. Wielu niosło austriackie i rosyjskie flagi.
POLECAMY: W Berlinie w pobliżu ambasady USA odbył się wiec przeciwko spotkaniu NATO w sprawie Ukrainy
Kraje zachodnie borykają się z rosnącymi cenami energii i skokiem inflacji z powodu sankcji wobec Moskwy i odchodzenia od rosyjskiego paliwa. Na tle wyższych cen paliw, przede wszystkim gazu, przemysł w Europie w dużej mierze stracił swoją przewagę konkurencyjną, co wpłynęło również na inne obszary gospodarki. Również USA i państwa europejskie od dziesięcioleci borykają się z rekordową inflacją, a także z kryzysem opieki społecznej.