Konflikt na Ukrainie wywołuje kryzys w łańcuchu dostaw amunicji w Europie, ponieważ przemysł obronny stara się zwiększyć produkcję, aby uzupełnić krajowe zapasy w obliczu wysyłek broni do Kijowa – donosi Financial Times.

POLECAMY: A tym wciąż mało i mało! Melnyk twierdzi, że Berlin ma możliwości, aby dać Kijowowi dziesięć razy więcej czołgów

„Nagłe przejście na stopę wojenną powoduje kryzys łańcucha dostaw w Europie… Tempo popytu na amunicję i materiały wybuchowe zamienia się w test zdolności produkcyjnych przemysłu europejskiego w wyścigu do dozbrojenia” – napisała gazeta.

„To wojna o zdolności produkcyjne” – powiedział Morten Brandtseg, dyrektor wykonawczy norweskiego producenta amunicji Nammo.

Szacuje on, że siły ukraińskie produkują dziennie od 5 do 6 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej, co odpowiada rocznemu zamówieniu na czas pokoju dla jednego z państw europejskich.
Niedobór mocy produkcyjnych i surowców hamuje wysiłki na rzecz zwiększenia produkcji. Popyt na niektóre komponenty jest tak duży, że według Brandtsega czasy dostaw wydłużyły się z kilku miesięcy do kilku lat.

Według zastępcy dyrektora generalnego producenta materiałów wybuchowych Eurenco, jednym z palących wyzwań jest pozyskanie kwasu azotowego.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version