– Nie zażywam narkotyków. Stosuję THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru – napisał w oświadczeniu zatrzymany w sobotę aktor Antoni Królikowski.
W sobotni wieczór policja skontrolowała pojazd marki Audi, którym podróżował nieznany kierowca. Mimo, że test na obecność alkoholu w organizmie wykazał, że kierowca był trzeźwy, test na obecność narkotyków okazał się pozytywny. Nie ujawniono personaliów kierowcy, ale nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o znanego aktora Antoniego Królikowskiego. Królikowski został zatrzymany przez policję.
Aktor odniósł się do zdarzenia, publikując oświadczenie w relacji na swoim koncie na Instagramie.
„Do zatrzymania doszło około 16:00 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi (Joanny Opozdy, byłej żony Królikowskiego – przyp. PAP) aby spotkać się z synkiem” – napisał Królikowski.
„Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru” – podał.
Aktor Krzysztof Królikowski został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy w okolicy swojego mieszkania w Warszawie. Zgłoszenie informowało, że miałby pojawić się w tym miejscu i czasie pod wpływem nielegalnych substancji. Alkohol-test wykazał trzeźwość aktora, ale narko-test wykrył THC – składnik marihuany, którego używał poprzedniego wieczoru w celach leczniczych.
Królikowski twierdzi, że czeka na wyniki badania krwi i że stosuje medyczną marihuanę na codzień w małych ilościach, co może wpłynąć na wyniki narko-testu. Aktor oświadczył, że nie zażywa narkotyków i prosi o zaprzestanie pomówień.
Kontrola Królikowskiego wywołała wiele dyskusji na temat medycznej marihuany, której stosowanie jest legalne w Polsce, ale nadal budzi wiele kontrowersji. Medyczna marihuana jest stosowana w leczeniu bólu, nudności, chorób neurologicznych, stwardnienia rozsianego, a także jako leczenie wspomagające w chorobach onkologicznych.
Jednak, mimo że jest legalna, wielu ludzi w Polsce wciąż uważa jej stosowanie za tabu, a osoby korzystające z medycznej marihuany często są narażone na krytykę i nieuzasadnione podejrzenia.