Dowództwo sił amerykańskich w Europie wydało krótkie oświadczenie, w którym poinformowało o wysłaniu na Islandię samolotu E-6B Mercury. Maszyna ta jest częścią floty, która może być wykorzystana w celach militarnych i jest przystosowana do przetrwania nuklearnego ataku. Samolot pojawił się na lotnisku w Reykjaviku krótko po tym, jak prezydent Rosji, Władimir Putin, ogłosił, że Rosja zawiesza swoje zaangażowanie w programie kontroli zbrojeń strategicznych Nowy START.
zawiesza udział w programie kontrol zbrojeń strategicznych Nowy START.
„Samolot zagłady” E-6B Mercury na lotnisku w Reykjaviku (fot. @US_EUCOM)/Twitter
Z komunikatu U.S. European Command zamieszczonego na Twitterze wynika, że kilka dni temu boeing E-6B Mercury został wysłany na Islandię i „podjął operacje w obszarze odpowiedzialności”.
„Załoga spotkała się z ambasadorem USA na Islandii Carrin Patman oraz innymi przywódcami dyplomatycznymi i wojskowymi” – przekazało amerykańskie dowództwo.
Przylot samolotu E-6B Mercury na Islandię jest interpretowany jako ostrzeżenie dla Rosji i środek zapobiegawczy w przypadku dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie. Rosja, od czasu rozpoczęcia agresji na Ukrainie ponad rok temu, wykorzystuje straszenie nuklearnym atakiem jako element swojej strategii, co stało się bardziej alarmujące po ogłoszeniu przez Władimira Putina decyzji o zawieszeniu udziału w programie kontroli zbrojeń Nowy START. Traktat ten, który został podpisany przez Baracka Obamę i Dmitrija Miedwiediewa w 2010 roku, ogranicza liczbę głowic nuklearnych do 1550 po każdej stronie oraz zmniejsza liczbę pocisków balistycznych. Porozumienie zostało przedłużone do lutego 2026 roku.
E-6B Mercury nie jest samolotem bojowym, a raczej mobilnym centrum łączności zaprojektowanym w celu zapewnienia łączności między prezydentem USA a strategicznymi siłami zbrojnymi kraju w przypadku wojny nuklearnej lub innej katastrofy. Samolot może pozostawać w powietrzu przez 72 godziny na jednym zbiorniku paliwa.
E-6B Mercury jest wyposażony w niezwykle zaawansowany system łączności, który umożliwia wysyłanie i odbieranie poleceń oraz informacji do i z sił lądowych, morskich i powietrznych. Z „samolotu zagłady” można również przejąć kontrolę nad arsenałem nuklearnym USA iw razie potrzeby przeprowadzić atak nuklearny.
2 komentarze
Won z amerykańskim agresorem. Niech idą walczyć u siebie, a nie w Europie. Nigdy nic dobrego nie zrobili3. W 1942 roku przez Hiszpanie dawali broń dla hitlerowskich Niemiec.
Nie strasz, nie strasz bo się ze…srasz….