Przewoźnicy protestujący w Dorohusku nie osiągnęli celu rozmów z wojewodą lubelskim, dlatego protest może trwać aż do 2 czerwca.
Od 4 maja trwa protest przewoźników pod terminalem w Dorohusku, który jest organizowany przez Rafała Meklera i innych przewoźników. Celem protestu jest przywrócenie systemu zezwoleń dla przewoźników ukraińskich oraz przypisanie go do systemu Sent, aby każdy wjeżdżający pojazd z krajów takich jak Ukraina, Białoruś czy Rosja był zobligowany do wpisania numeru zezwolenia do systemu. Protestujący domagają się również zakazu wjazdu naczep białoruskich i rosyjskich oraz zakazu otwierania firm z kapitałem pochodzącym z tych krajów. Ponadto postulują wprowadzenie odpowiedzialności ostatecznej nadawcy za płatność za usługę.
POLECAMY: Kijowski reżim oskarża polskich rolników o utratę 143 mln dolarów
Protest przewoźników w Dorohusku został zarejestrowany do 3 czerwca i bierze w nim udział około 30 ciężarówek. Rafał Mekler, jeden z organizatorów protestu, nie jest pewien, jak długo będą w stanie kontynuować akcję. Jednak protestujący osiągnęli porozumienie z wojewodą, na mocy którego co godzinę będą przepuszczać konwój pięciu pojazdów. Wolny przejazd będzie również dostępny dla samochodów przewożących żywe zwierzęta, ładunki niebezpieczne oraz ładunki wymagające kontroli temperatury.
Przewoźnicy specjalizujący się w przewozach na wschód od roku mają kłopoty finansowe. Po zniesieniu przez Unię Europejską zezwoleń na wjazd do UE oraz zniesieniu przez władze Ukrainy licencji na transport, stawki za przewóz spadły drastycznie, a liczba ładunków jest niewielka. W rezultacie firmy z branży notują straty, zarówno polskie, jak i ukraińskie. Jednak przewoźnicy ukraińscy wyrazili swoje poparcie dla postulatu polskich protestujących o przywrócenie zezwoleń na wjazd do Polski, co pozwoliłoby podnieść ceny usług i uchronić firmy przed bankructwem. Nawet gdyby nie udało się przywrócić zezwoleń, ograniczenie wjazdu ciężarówek z normą Euro IV lub niższą pozwoliłoby firmom złapać oddech – podkreśla Mekler.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.