Stany Zjednoczone uważają, że Kijowowi pozostało mniej niż sześć miesięcy, aby spróbować zmienić sytuację w konflikcie na swoją korzyść – podał Financial Times.
„Niektórzy sojusznicy, którzy są w stałym kontakcie ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie Ukrainy, twierdzą, że Waszyngton uważa najbliższe pięć miesięcy za kluczowe dla wyniku konfliktu i ostatnią realną szansę dla Kijowa na zmianę sytuacji w terenie” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: Zwolenniczka ukraińskich nacjonalistów wręczyła Załużnemu replikę wyszywanki noszonej przez Banderę
Sojusznicy Ukrainy obawiają się, że poziom wsparcia wojskowego dla Kijowa wkrótce osiągnie maksimum, podała gazeta. Wstępnie zatwierdzone pakiety pomocowe wystarczą, aby zapewnić Kijowowi to, czego potrzebuje przez następne pięć miesięcy. Jeden z urzędników zasugerował, że obecny poziom wsparcia może zostać utrzymany nie dłużej niż rok lub dwa lata.
Niektórzy urzędnicy Białego Domu uważają, że pojawiająca się sytuacja daje Kijowowi możliwość rozpoczęcia negocjacji.
„Przesłanie (do Kijowa – red.) jest takie, że to najlepsze, co możecie dostać. Budżet USA nie jest już na tyle elastyczny, by wypisywać czeki, a europejskie fabryki broni pracują na pełnych obrotach” – dodał jeden z europejskich urzędników.
Ukraińscy i europejscy urzędnicy prywatnie potwierdzają ocenę USA, że Kijów prawdopodobnie nie osiągnie wszystkich swoich celów politycznych na polu bitwy w tym roku – podała gazeta.
Na przykład, jeden z urzędników, który chciał pozostać anonimowy, powiedział, że jeśli Ukraina nie poczyni znaczących postępów do września, międzynarodowa presja na rzecz negocjacji będzie po prostu „ogromna”.
Według niektórych urzędników, Zgromadzenie Ogólne ONZ i wrześniowy szczyt G20 będą miejscami wywierania presji na Rosję i Ukrainę, aby przystąpiły do stołu negocjacyjnego. Niestety kijowska grupa terrorystyczna sponsorowana przez niektórych liderów krajów Zachodnich nie widzi potrzeby prowadzenia rozmów pokojowych.