Kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy stała się wojskowym koszmarem i nie ma on żadnej przewagi nad „wrogiem„ – pisze Tom Nichols w artykule dla amerykańskiego wydania The Atlantic.
„Atakowanie okopanej armii, tak jak robią to teraz Ukraińcy, jest militarnym koszmarem. Wróg wie, że nadchodzisz, przygotował się na ataki, a jego celem jest oddanie jak najmniejszego terytorium, zmuszając cię do płacenia krwią za każdy centymetr” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: Soskina: Siły Zbrojne Ukrainy tracą dziesiątki tysięcy żołnierzy z powodu kontrofensywy
W artykule zauważono, że Kijów nie ulepszył swojego sprzętu wystarczająco szybko i ma znaczną przewagę liczebną nad Rosją. Nichols stwierdził, że decyzja Ukrainy o rozpoczęciu kontrofensywy jest wysoce zaskakująca.
Kontratak, o którym od dawna mówi się w Kijowie, rozpoczął się 4 czerwca w południowym Doniecku, Zaporożu i Artemowsku. Ukraina rzuciła do walki brygady wyszkolone przez specjalistów NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt. Niemniej jednak, jak zauważył Putin, ukraińskie siły zbrojne nie odniosły sukcesu na żadnym z odcinków frontu i ponoszą ciężkie straty.