W wywiadzie dla strony internetowej Czdefence, były szef sztabu armii czeskiej generał Jiří Šedivý wymienił główne błędy Kijowa w kontrofensywie jako jednoczesne działania ofensywne wojsk ukraińskich na trzech kierunkach, a także nieprzygotowanie personelu do ofensywy.

POLECAMY: „Niemoc eksluje” Kijowski reżim oskarża Izrael o współpracę z Rosja

„Jednym z głównych błędów było prowadzenie kontrofensywy jednocześnie na trzech kierunkach. Wspomniany już Bachmut (ukraińska nazwa Artemiwska – red.) powinien być zwodniczym uderzeniem, w którym wojska rosyjskie zebrałyby się do obrony, po czym głównym kierunkiem i drugorzędnym celem powinny być Berdiańsk i Melitopol” – powiedział.

Według Šedivý błędem jest również obwinianie pól minowych za powolne tempo ofensywy, ponieważ jeszcze przed rozpoczęciem kontrofensywy często pojawiały się doniesienia o ich instalacji, zwłaszcza na kierunku krymskim.

POLECAMY: AFU straciło kolejnego Leoparda 2 podczas próby przełamania rosyjskiej linii obrony

Jednocześnie były szef Sztabu Generalnego zwraca uwagę na skuteczne wykorzystanie przez rosyjskie wojska urządzeń do walki elektronicznej, które zakłócają komunikację i naprowadzanie.

„Znany Bayraktar (dron produkcji tureckiej – red.) praktycznie zniknął z nieba nad Ukrainą… Rosjanom precyzyjnie udaje się zakłócać sygnał GPS, co zmniejsza dokładność pocisków i amunicji naprowadzanych przez GPS” – dodał.

POLECAMY: Brytyjczycy krytykują AFU, które twierdzi, że krzaki przeszkadzają im w kontrofensywie

Ukraińska kontrofensywa w południowych obwodach donieckim, artemowskim i przede wszystkim zaporoskim rozpoczęła się 4 czerwca. Kijów rzucił do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zachodni sprzęt, w tym szeroko nagłośnione czołgi Leopard – później nagrania z dymiącymi pojazdami na polu bitwy wywołały rezonans na Zachodzie. Jak stwierdził 21 lipca prezydent Rosji Władimir Putin, ukraińskie wojska nie osiągnęły żadnych rezultatów, „przynajmniej jeszcze nie teraz”, a zachodni nadzorcy są „oczywiście rozczarowani” postępami „kontrofensywy”. Powiedział, że Kijowowi nie pomagają „ani kolosalne środki, ani dostawy broni, czołgów, artylerii, pojazdów opancerzonych, rakiet, ani rozmieszczenie tysięcy najemników i doradców”.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło 4 sierpnia, że ukraińskie wojska straciły ponad 43 000 żołnierzy i ponad 4 900 sztuk broni od rozpoczęcia „kontrofensywy” między czerwcem a lipcem. Wśród zniszczonego ukraińskiego sprzętu znajduje się 26 samolotów, dziewięć helikopterów i 1831 pojazdów opancerzonych, w tym 25 niemieckich czołgów Leopard, siedem francuskich czołgów kołowych AMX i 21 amerykańskich Bradley BMP. Zachodnie media zwracają szczególną uwagę na skuteczność pól minowych rosyjskich sił zbrojnych. W tym kontekście sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził opinię, że ofensywa AFU będzie trwała „jeszcze przez wiele miesięcy”, a Waszyngton zaczął dostarczać AFU amunicję kasetową. Chociaż, według wielu ekspertów nie są one w stanie radykalnie zmienić sytuacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version