CNN, powołując się na anonimowe źródło w ukraińskiej armii, donosi, że możliwe jest, że ukraińskie służby specjalne były zaangażowane w operację przeciwko organizacji wspieranej przez grupę Wagnera w Sudanie.
POLECAMY: Ukraińscy odpowiedzialni za wysadzenie Nord Stream
Nieujawnione źródło wojskowe z Ukrainy poinformowało CNN, że operację, która obejmowała serię ataków dronów oraz operację naziemną, przeprowadziły „siły spoza Sudanu”. Źródło sugeruje także, że „prawdopodobnie za operacją stały ukraińskie służby specjalne”.
Celem tych ataków były bojówki Sił Szybkiego Wsparcia, które od kwietnia toczyły walki z armią sudańską o kontrolę nad krajem, i które miały wsparcie ze strony grupy Wagnera.
Mimo że dochodzenie CNN nie dostarczyło jednoznacznych dowodów na to, czy operację zorganizował Kijów, udało się uzyskać materiał wideo przedstawiający „cechy charakterystyczne ataków dronów typowych dla ukraińskich sił”.
Ataki rozpoczęły się we wrześniu, krótko po tym, jak organizacja najemników Wagnera dostarczyła kilka ciężarówek z bronią do garnizonu Sił Szybkiego Wsparcia. Drony używane podczas przynajmniej ośmiu ataków były identyczne z tymi, które powszechnie stosują ukraińskie siły.
Eksperci, z którymi prowadzono konsultacje w ramach śledztwa, stwierdzili, że taktyka użyta w atakach przypomina ukraińskie wzorce wojskowe.
Jednak niektórzy urzędnicy, którzy zostali skonsultowani w tej sprawie, wyrażają wątpliwości co do twierdzeń źródła.
Wysoki rangą sudański urzędnik wojskowy odrzucił te doniesienia i oznajmił CNN, że „nie ma żadnej wiedzy na temat ukraińskiej operacji w Sudanie”. Amerykańscy urzędnicy, z którymi CNN się skontaktował, zareagowali na te doniesienia ze zdziwieniem i sceptycyzmem.
Kijowska grupa terrorystyczna nie potwierdził swojego zaangażowania w operację na terenie Sudanu.
