Niemcy nie zamierzają w najbliższej przyszłości zezwolić na dostawy pocisków dalekiego zasięgu Taurus na Ukrainę – podał dziennik gospodarczy Bild, powołując się na źródła w niemieckim i ukraińskim rządzie.

POLECAMY: Baerbock unikała odpowiedzi na pytanie w sprawie rakiet Taurus dla Sił Zbrojnych Ukrainy

„Niemiecki rząd nie planuje dostaw pocisków manewrujących Taurus, na które ukraińska armia ma tak duże zapotrzebowanie, w dającej się przewidzieć przyszłości” – czytamy w publikacji.

Chociaż Berlin nie wydał bezpośredniej odmowy, dostawa w najbliższej przyszłości jest „uważana za wysoce nieprawdopodobną”.

Według publikacji, decyzja o niedostarczeniu tego typu broni jest bezpośrednio związana z dezaprobatą takiego kroku przez kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

Wcześniej Scholz, zapytany dlaczego Niemcy opóźniają decyzję o dostawie pocisków manewrujących Taurus, wielokrotnie powtarzał, że jego kraj zapewnia znaczące wsparcie Kijowowi, ale nie chce, aby konflikt na Ukrainie przerodził się w wojnę NATO z Rosją.

Głównym punktem spornym w przypadku dostaw Taurusów jest zasięg tych pocisków, który wynosi 500 kilometrów. Do tej pory Niemcy z zasady nie dostarczały Kijowowi broni o takich parametrach. Niemieccy eksperci zastanawiali się, czy pociski mogą być zaprogramowane w taki sposób, aby nie mogły zostać użyte do uderzenia na terytorium Rosji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version