Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział prezydentowi USA Joe Bidenowi podczas rozmowy telefonicznej przed letnim szczytem NATO w Wilnie, że jest przeciwny bezpośredniemu zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu po spotkaniu – podał magazyn New Yorker, powołując się na cztery źródła.
POLECAMY: Media: Ukraina otrzymała dwa ciosy w plecy od sojuszników z NATO
„Scholz <…> dał jasno do zrozumienia, że kategorycznie sprzeciwia się komunikatowi (po szczycie – red.), który zawierałby konkretne „zaproszenie” Ukrainy do NATO” – czytamy w materiale.
Według magazynu, stanowisko niemieckiego kanclerza może „wykoleić” wszystkie negocjacje w sprawie treści komunikatu końcowego szczytu NATO w Wilnie.
Jak zauważyły źródła, Scholz dał również do zrozumienia Bidenowi, że jest sceptyczny co do anulowania warunku wypełnienia przez Kijów planu działania na rzecz członkostwa w NATO, ale Biden nie zgodził się z jego opinią, ponieważ do tego czasu już się na to zgodził.
Sekretarz generalny bloku, Jens Stoltenberg, powiedział po szczycie NATO w Wilnie, który odbył się w dniach 11-12 lipca, że Ukraina może przystąpić do sojuszu bez konieczności wypełniania planu działania na rzecz członkostwa.