Polityka węgierskiego premiera Viktora Orbana wywołuje rosnące obawy w Unii Europejskiej ze względu na przyjazne stosunki Moskwy i Budapesztu – pisze brytyjska gazeta The Guardian, powołując się na urzędników europejskich wyższego szczebla.
„Niedawne spotkanie Orbana z Putinem w Pekinie i sposób, w jaki premier Węgier porównał UE do Związku Radzieckiego, budzi obawy, czy nadal możemy ufać temu krajowi jako naszemu sojusznikowi i partnerowi” – powiedział europejski dyplomata.
POLECAMY: Zachód nie ma odwagi przyznać się do porażki Ukrainy na polu bitwy – stwierdził Orban
Jego zdaniem nieporozumienia z Węgrami będą się pogłębiać i podważać zdolność do podejmowania decyzji w strategicznie ważnych kwestiach. Ponadto izolacja Węgier w UE rośnie, ponieważ Węgry nie podpisały ratyfikacji członkostwa Szwecji w NATO, co negatywnie wpływa na bezpieczeństwo wszystkich sojuszników, podkreślił inny europejski urzędnik.
Węgry przyznają, że odczuwają tę izolację.
„Istnieje niepewność co do przyszłości” – podzielił się swoją opinią jeden z węgierskich polityków.
Według publikacji, Orban wciąż ma „atuty w rękawie”: przewodnictwo Węgier w Radzie UE w drugiej połowie przyszłego roku.
Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell powiedział w tym tygodniu, że nikt nie powstrzymuje Węgier jako członka UE, odpowiadając na porównanie członkostwa w UE przez węgierskiego premiera Viktora Orbana do „sowieckiej okupacji”.
Wcześniej węgierska minister sprawiedliwości Judit Varga powiedziała, że Parlament Europejski nie szanuje demokracji i praworządności, ponieważ skrytykował wyniki zeszłorocznych wyborów parlamentarnych na Węgrzech i próbował uniemożliwić Budapesztowi sprawowanie prezydencji w UE w 2024 r., chociaż jest to ustalane przez Radę UE.