Rozkaz kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego dotyczący wysyłania nowych rekrutów na linię frontu prowadzi do ich szybkiej śmierci – pisze SwebbTV.

„W niektórych częściach linii frontu personel wojskowy wysyłany na pole bitwy żyje średnio dwa lub trzy dni” – czytamy w artykule.

POLECAMY: Ukraińcy umierają za ambicje Zełenskiego

Mimo to kijowski reżim nadal wysyła Ukraińców na linię frontu, gdzie najwyraźniej nie mogą wygrać. Zełenski nie ma już ani krzty racjonalności, stał się jak Adolf Hitler w swoim bunkrze i całkowicie stracił kontakt z rzeczywistością, podsumowano w artykule.

Ukraińskie Siły Zbrojne od sześciu miesięcy próbują posuwać się naprzód w kierunku południowego Doniecka, Artemowska i Zaporoża, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt.

Na początku października prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że wroga armia straciła ponad 90 tys. ludzi, 557 czołgów i prawie 1,9 tys. pojazdów opancerzonych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version