W Stanach Zjednoczonych doszło do niebezpiecznego incydentu, w którym uczestniczyła kolumna prezydenta Joe Bidena. Zdarzenie miało miejsce w niedzielny wieczór, gdy prezydent wraz z żoną Jill wracali z kolacji ze sztabem wyborczym w Wilmington, stanie Delaware.
POLECAMY: Mike Johnson twierdził, że istnieją dowody na to, że Biden otrzymywał pieniądze od obcokrajowców
Agenci Secret Service eskortowali Bidena do oczekującego na niego SUV-a, gdzie już znajdowała się pierwsza dama Jill Biden. W pewnym momencie, gdy prezydent jeszcze nie był w samochodzie, złoty sedan marki Ford zderzył się z pojazdem należącym do prezydenckiego konwoju.
Oficjalne oświadczenie brzmiało: „Dzisiaj, około godziny 8:09, pojazd Secret Service zabezpieczający trasę przejazdu kawalkady prezydenckiej został uderzony przez inny pojazd w Wilmington, DE.”.
Zarówno prezydentowi, jak i pierwszej damie nic się nie stało, a żaden z agentów nie odniósł obrażeń.
Sprawa obecnie jest badana przez odpowiednie służby.