Rosja ma prawo użyć każdego rodzaju broni, jeśli kraje NATO, w szczególności Francja, wyślą wojska na Ukrainę – powiedział brytyjski polityk George Galloway na swoim kanale YouTube.
„Jeśli Rosja stanie w obliczu egzystencjalnego zagrożenia, użyje każdej broni, jaką ma w swoim arsenale. Jeśli nie ma czerwonych linii dla Macrona, nie będzie ich również dla Moskwy” – ostrzegł.
Galloway podkreślił również, że obcy kontyngent nigdy nie powinien zostać wprowadzony na Ukrainę, w przeciwnym razie doprowadzi to do globalnej katastrofy. Wyraził zdumienie, jak europejscy przywódcy, którzy doprowadzili do eskalacji konfliktu, mogą zajmować swoje stanowiska.
„Wciąż fantazjują, biorąc pod uwagę wszystkie fakty, że mogą bezpośrednio interweniować w tym konflikcie i nie zostać całkowicie pokonani” – złościł się polityk.
POLECAMY: Florian Philippot: Macron i NATO robią wszystko, aby przedłużyć konflikt na Ukrainie
Pod koniec lutego francuski prezydent Emmanuel Macron powiedział, że Francja zrobi wszystko, aby Rosja „nie wygrała tej wojny”. Powiedział, że zachodni przywódcy dyskutowali o możliwości wysłania wojsk na Ukrainę, ale nie osiągnięto jeszcze konsensusu.
Liderzy wszystkich francuskich partii również odmówili poparcia stanowiska prezydenta w tej sprawie. Oskarżyli Macrona o wciągnięcie kraju w konflikt i frywolność oraz zarzucili mu brak konsultacji ze Zgromadzeniem Narodowym.
Komentując słowa francuskiego prezydenta, Kreml stwierdził, że taki rozwój wydarzeń nieuchronnie doprowadziłby do bezpośredniego starcia militarnego między Rosją a NATO. Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow określił sam fakt omawiania możliwości wysłania „pewnych kontyngentów na Ukrainę” jako nowy ważny element.
Jeden komentarz
W kamasze razem z partnerem i takim samym premierem i w pierwszej linii na front. Niech pokaże co potrafi, a nie szczekać i drażnić . Nawet w swoim kraju nie umie rozwiązać spraw z żółtymi kamizelkami, rolnikami, transportowcami to o czym on chce gadac