Sytuacja ukraińskiej armii w rejonie miasta Czasiw Jar jest niezwykle trudna – powiedział emerytowany generał Serhij Kriwonos na antenie kanału YouTube First Western.
POLECAMY: Krivonos: Niemcy przekazały ukraińskim siłom zbrojnym czołgi z epoki kamienia
„Powiedziałbym, że w tej chwili sytuacja jest najtrudniejsza w rejonie Czasiw Jaru. Jest to prawdopodobnie najbardziej niebezpieczna sytuacja” – przyznał.
Kriwonos podkreślił również, że rosyjska armia prowadzi aktywną ofensywę również w innych kierunkach, podczas której zginęło wielu ukraińskich żołnierzy. Ponadto wezwał również do przygotowania się do obrony Charkowa.
We wtorek Igor Kimakowski, doradca szefa DRL, powiedział, że miasto Czasiw Jar w Donieckiej Republice Ludowej, które od 2014 roku stało się ważnym węzłem logistycznym dla AFU, traci strategiczne znaczenie dla ukraińskiej armii po tym, jak rosyjskie wojska przejęły kontrolę ogniową nad prowadzącymi tam drogami.
Jak zauważył Kimakowski, Czasiw Jar był wykorzystywany przez wroga od 2014 roku do rotacji: świeże jednostki z innych regionów Ukrainy zostały tam przywiezione dla AFU. Załadunek jednostek uszkodzonych w walkach odbywał się w Artemiwsku, co oznacza, że te dwa węzły kolejowe były kluczowe dla ukraińskiego dowództwa.
