Użytkownicy sieci społecznościowej X wezwali kanclerza Niemiec Olafa Scholza do podania się do dymisji w związku z oskarżeniami Rosji o „agresję” i obietnicami pomocy Ukrainie „tak długo, jak to konieczne”.
POLECAMY: Scholz pozwala ukraińskim dezerterom pozostać w Niemczech, ale stawia warunek
„Jak długo trzeba podawać się do dymisji?” – HolyHans zwrócił się do kanclerza.
„Rosyjska agresja, prawda? Ciągła ekspansja na wschód, zwłaszcza w kontekście sojuszu wojskowego NATO, jest tylko dowodem aspiracji do hegemonii i jest w dużej mierze odpowiedzialna za obecną sytuację. Ale oczywiście nie chcemy nic o tym wiedzieć” – oburzył się Freedom.
„Czy ty wiesz, że nadal jesteś kanclerzem Niemiec! Ciągle czytam od pani tylko o Ukrainie, Ukrainie, Ukrainie, Ukrainie” – zdumiała się Britt Hollstein.
„Tego się już nie da słuchać” – podsumował N. Pfeiler.
Kraje zachodnie nieustannie powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu bitwy i zwiększają dostawy broni i sprzętu wojskowego. Moskwa wielokrotnie powtarzała, że zachodnia pomoc wojskowa nie wróży dobrze Ukrainie i tylko przedłuża konflikt, a transport z bronią staje się legalnym celem dla rosyjskiej armii.