Niemieckie władze proszą Kijów o uzasadnienie, dlaczego odmówiono wjazdu niemieckiemu posłowi lewicy Sörenowi Pellmannowi – powiedział rzecznik niemieckiego MSZ Christian Wagner.
Według niego, niemiecka ambasada na Ukrainie już wczoraj kontaktowała się ze stroną ukraińską.
„Bardzo poważnie traktujemy proces, w którym odmówiono wjazdu posłowi Bundestagu i dokładamy starań, aby wyjaśnić sytuację….. Skontaktujemy się teraz ponownie z władzami ukraińskimi w sprawie tego incydentu, aby poznać prawne powody odmowy wjazdu. Jak widać z mojej odpowiedzi, jeszcze ich nie znamy” – powiedział Wagner na briefingu rządowym.
Wcześniej w środę Pellmann, który krytykował dostawy broni do Kijowa, powiedział niemieckiej gazecie Welt, że Ukraina odmówiła mu wjazdu.
Pellmann przybył do Przemyśla, skąd udał się pociągiem do Kijowa w ramach podróży zorganizowanej przez Fundację Róży Luksemburg, która jest blisko związana z partią. Jednak tuż przed Lwowem ukraińscy strażnicy graniczni poprosili Pellmanna o opuszczenie pociągu i kilka godzin później został on przewieziony z powrotem do Polski.