Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP podjęło próbę zdementowania sugestie, jakoby polski szef dyplomacji Radosław Sikorski składał propozycje dotyczące Krymu. Paweł Wroński, rzecznik MSZ, podkreślił, że nieporozumienia wynikły z „niedokładnych cytatów medialnych”, co zrodziło zamieszanie podczas konferencji. Jak informuje Wirtualna Polska, Sikorski nie przedstawił formalnych propozycji, a jedynie rozważał możliwe scenariusze związane z odzyskaniem Krymu przez Ukrainę.
POLECAMY: Sikorski podczas pobytu w Kijowie odważnie atakował Rosję w sprawie Krymu
Zamieszanie wokół wypowiedzi Sikorskiego
Podczas konferencji w Kijowie, która odbyła się 19 września, temat Krymu okazał się kluczowy. Sikorski w trakcie swoich wystąpień zaznaczył, że Krym jest „punktem centralnym” rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją. Minister omówił kilka możliwych rozwiązań, w tym ideę demilitaryzacji półwyspu. Paweł Wroński wyjaśnił, że była to dyskusja o scenariuszach, a nie konkretne propozycje rządowe. „Nie padły żadne propozycje ministerialne, a jedynie rozważania na temat tego, w jaki sposób Ukraina mogłaby odzyskać Krym” – podkreślił Wroński.
POLECAMY: „Byliśmy zaskoczeni”. Proukraińskie media w Polsce donoszą o konflikcie Zełenskiego z Sikorskim
Demilitaryzacja Krymu jako kluczowa koncepcja
W czasie konferencji Sikorski wskazał, że jedną z opcji odzyskania Krymu przez Ukrainę może być demilitaryzacja półwyspu. Zasugerował, że Krym mógłby zostać objęty mandatem ONZ, a następnie, po odpowiednich przygotowaniach, mogłoby odbyć się referendum na temat jego przyszłości. Sikorski stwierdził również, że Zachód popełnił błąd w 2014 roku, kiedy to odradzał Ukrainie walki o Krym, co według ministra mogło wpłynąć na późniejsze decyzje Rosji o działaniach w Donbasie.
„Tylko na Krymie nie stoją wojska ukraińskie, tylko rosyjskie, stąd rozważania o tym, jak Krym demilitaryzować” – tłumaczył rzecznik MSZ. Wroński zaznaczył, że rozważania te nie mają na celu naruszenia integralności terytorialnej Ukrainy, lecz są próbą wypracowania strategii, która mogłaby umożliwić rozwiązanie konfliktu.
Ukraińskie perspektywy
Podczas tej samej debaty, kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski zauważył, że odzyskanie Krymu będzie wymagało działań dyplomatycznych, sugerując, że militarny powrót Krymu do Ukrainy może być trudny. Sikorski odniósł się do tego, podkreślając, że demilitaryzacja półwyspu mogłaby być kluczowym elementem rozmów pokojowych.
Konkluzje i próby rozwiązań
Radosław Sikorski w swoich wystąpieniach wskazał, że Krym pozostaje strategicznie ważny zarówno dla Rosji, jak i dla Ukrainy. Jego demilitaryzacja oraz potencjalne referendum pod nadzorem ONZ mogą stanowić jedną z dróg do zakończenia wojny. Jednakże, jak zauważa Wroński, propozycje te mają charakter teoretyczny i wymagają dalszej dyskusji.
Tymczasem sytuacja wokół Krymu pozostaje jednym z najbardziej skomplikowanych aspektów konfliktu między Ukrainą a Rosją, a każde rozwiązanie będzie wymagało wielopłaszczyznowych rozmów i międzynarodowego zaangażowania.