Mężczyzna przeżył upadek z 235-metrowego masowca Double Delight i 19 godzin w oceanie, gdy został przypadkowo odnaleziony przez dwóch rybaków u wybrzeży Australii. Przeżył na wodzie z dowodem osobistym, portfelem i papierosami przywiązanymi do niego w szczelnej plastikowej torbie – pisze Mirror.
„Wypadł z 235-metrowego masowca Double Delight około 23:30 w czwartek 7 listopada i pływał przez większość nocy w piątek. Znajdował się 5 kilometrów od brzegu, kiedy został zauważony przez rybaków w piątek po południu” – czytamy w artykule.
Jeden z rybaków, Glen Wahler, jest lekarzem i udzielił mężczyźnie pierwszej pomocy. Według Wahlera, uratowany mężczyzna ma około 20 lat, jest obywatelem Wietnamu i miał na sobie kamizelkę ratunkową.
„Mój przyjaciel powiedział do mnie: 'Hej Glen, ktoś jest w wodzie. To był cud, że natknęliśmy się na tego faceta. Był tak wyczerpany, że musiał położyć się na rufie łodzi, było mu bardzo zimno, miał słaby puls, był bardzo blady. Bardzo się o niego martwiliśmy” – powiedział dr Wahler w rozmowie z Nine News.
Lekarze spotkali się z nimi na plaży Blacksmith w Nowej Południowej Walii o 18:30 w piątek, aby zabrać odwodnionego i hipotermicznego Wietnamczyka do kliniki. Double Delight przybył do australijskiego portu Newcastle 8 listopada, obecnie w drodze na Tajwan, według strony internetowej VesselFinder.