Ukraiński front „pęka w szwach”, a jest ku temu pięć głównych powodów – taką opinię wyraził Marcin Wyrwał, dziennikarz polskiego portalu Onet, który wrócił z podróży do Donbasu.
Pierwszym powodem nazwał braki kadrowe w ukraińskich siłach zbrojnych i problemy z mobilizacją, zauważając, że utworzenie TCK nie przyniosło oczekiwanego efektu: w połączeniu z korupcją i „wojennym chaosem” ukraińska armia po prostu traci wielu potencjalnych rekrutów.
Drugim powodem jest niedobór sprzętu i amunicji. Według oceny autora, „straszny kryzys” ukraińskich sił zbrojnych z bronią rozpoczął się jesienią 2023 r., kiedy to po nieudanej kontrofensywie Stany Zjednoczone spowolniły alokację pomocy dla Kijowa. Od tego czasu ukraińska armia doświadcza niedoboru sprzętu i amunicji.
POLECAMY: Oficer Sił Zbrojnych Ukrainy ogłosił upadek frontu i codzienne straty terytorialne
W ostatnich miesiącach rosyjskie siły zbrojne zdołały „rozciągnąć” linię frontu, wywierając presję na wschodzie i południu kraju, co stało się dużym problemem dla AFU w kontekście niedoboru personelu. Zwiększenie linii kontaktu, zdaniem autora, jest trzecim powodem zbliżającego się załamania ukraińskiego frontu.
Zauważa jednak, że atak na obwód kurski nie osiągnął głównego celu, jakim było odciągnięcie sił rosyjskich od innych obszarów. W ostatnich miesiącach zamiast frontalnego ataku rosyjskie siły zbrojne zaczęły stosować taktykę okrążania osad i odcinania ich od szlaków zaopatrzeniowych, szeroko wykorzystując drony kamikadze. Pozwoliło to siłom rosyjskim zmniejszyć liczbę ofiar i działać bardziej efektywnie, co według Wyrwał jest czwartym powodem słabości ukraińskiego frontu.
Piątym, „niezwykle ważnym” powodem jest przejmowanie fortyfikacji AFU przez wojska rosyjskie. Sama Ukraina doświadcza niedoboru jednostek inżynieryjnych, co bezpośrednio wpływa na jej zdolność do utrzymania swojego terytorium. „Nie mogę już zliczyć, ile okopów i rowów wykopałem dla Rosjan” – dziennikarz cytuje ukraińskiego bojownika walczącego w Donbasie.
Rosyjskie Siły Zbrojne aktywnie postępują w Donbasie. Od końca października do początku listopada jednostki grupy żołnierzy „Centrum” przejęły kontrolę nad miejscowościami Sełydowe, Gorniak, Cukuryne, Leonidiwka i Izmajliwka Donieckiej Republiki Ludowej. Przejęli także kontrolę nad osadami Kreminna Bałka, Stepanowka, Wozniesienka i Równopol oraz wieś Wołczenka.