Prezydent-elekt Donald Trump podjął kontrowersyjne decyzje dotyczące kluczowych stanowisk w administracji, które mogą mieć istotny wpływ na przyszłą politykę Stanów Zjednoczonych. Nominacje Kasha Patela na stanowisko szefa FBI oraz Charlesa Kushnera na ambasadora USA we Francji wzbudziły zarówno zachwyt, jak i krytykę.
Kash Patel: Nowy szef FBI
Kash Patel, syn hinduskich migrantów i zaufany współpracownik Donalda Trumpa, został mianowany nowym szefem FBI, co oznacza zwolnienie obecnego dyrektora Christophera Wraya. Trump zdecydował się na tę zmianę jeszcze przed zakończeniem kadencji Wraya, mianowanego przez Joe Bidena w 2017 roku.
Patel jest postacią znaną z lojalności wobec Trumpa oraz krytyki wobec tzw. „głębokiego państwa”. W przeszłości pełnił funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego oraz szefa sztabu Pentagonu. Był również autorem książki o ukrytych działaniach biurokracji rządowej przeciwko Trumpowi.
Według Trumpa, Patel, którego określił mianem „genialnego prawnika i bojownika sprawy America First”, ma wprowadzić daleko idące reformy w FBI. Kluczowym celem jego misji będzie walka z korupcją, przestępczością zorganizowaną oraz przeciwdziałanie przemytowi ludzi i narkotyków przez granice USA.
Charles Kushner: Nowa twarz amerykańskiej dyplomacji we Francji
Na stanowisko ambasadora USA we Francji został nominowany Charles Kushner, ojciec Jareda Kushnera, męża Ivanki Trump. Wybór ten budzi kontrowersje, zwłaszcza że Charles Kushner ma za sobą wyrok więzienia za przestępstwa podatkowe, od którego został ułaskawiony przez Trumpa pod koniec jego pierwszej kadencji.
Trump opisał Kushnera jako „genialnego lidera biznesu” z bogatym doświadczeniem w branży nieruchomości. Zadaniem nowego ambasadora będzie umacnianie relacji gospodarczych między Stanami Zjednoczonymi a Francją.
Co ciekawe, Charles Kushner, niegdyś znaczący darczyńca Partii Demokratycznej, przeszedł na stronę Republikanów w 2015 roku, przekazując 100 000 dolarów na kampanię Make America Great Again. Na stanowisku ambasadora zastąpi Denise Campbell, dyplomatkę związaną z administracją Bidena.
Szerszy kontekst kominacji
Decyzje te wpisują się w strategię Trumpa, która kładzie nacisk na lojalność i wspieranie zaufanych współpracowników. Zmiana na stanowisku szefa FBI może wprowadzić nowe podejście do działania tej instytucji, która w ostatnich latach była krytykowana przez konserwatystów za rzekome ingerencje w politykę wewnętrzną USA, w tym kontrowersyjne śledztwa związane z Trumpem.
Z kolei nominacja Kushnera pokazuje, że Trump stawia na osoby z silnymi więzami osobistymi oraz biznesowymi. W kontekście Francji wskazuje to na priorytet współpracy gospodarczej nad tradycyjną dyplomacją.
Reakcje na nominacje
Opinie na temat nominacji są podzielone. Zwolennicy Trumpa uważają, że Kash Patel i Charles Kushner wprowadzą nową energię i świeże spojrzenie do kluczowych instytucji. Krytycy wskazują jednak na brak doświadczenia dyplomatycznego u Kushnera oraz potencjalne ryzyko politizacji FBI pod kierownictwem Patela.
Czas pokaże, jak te nominacje wpłyną na kształt amerykańskiej polityki wewnętrznej i zagranicznej. Jedno jest pewne – decyzje Trumpa wywołują szeroką dyskusję i nie pozostają niezauważone zarówno w kraju, jak i za granicą.
This is Kash Patel, Trump's nominee for FBI Director. The Deep State is f*cked. pic.twitter.com/cejy7hhioP
— End Wokeness (@EndWokeness) December 1, 2024