Wicepremier i szef Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), Władysław Kosiniak-Kamysz, stanowczo odcina się od spekulacji dotyczących poparcia dla konkretnych kandydatów w drugiej turze wyborów prezydenckich. „Nie dam się wciągnąć przed pierwszą turą w rozważania, kogo poprzemy w drugiej” – podkreśla lider ludowców. Słowa te wzbudzają zainteresowanie, szczególnie w kontekście pytania o ewentualne wsparcie dla Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej.
POLECAMY: Kosiniak-Kamysz sprzeciwia się durnym pomysłom sfrustrowanego Radzia
Szymon Hołownia jako wspólny kandydat?
Kosiniak-Kamysz, mówiąc o potencjalnym kandydacie w wyborach prezydenckich, wskazuje na Szymona Hołownię, lidera Polski 2050. „Powinien być naszym kandydatem. Zdecyduje o tym Rada Naczelna PSL, ale uważam, że na co się umawiamy, to powinniśmy zrealizować” – zaznacza. Jednocześnie przyznaje, że współpraca z Hołownią bywała trudna. „Czasem były trudne emocje, ale wytrwaliśmy wspólnie dłużej niż to się udało jakiejkolwiek innej koalicji, pomimo światopoglądowych różnic” – podkreśla lider PSL.
Według Kosiniaka-Kamysza, PSL i Polska 2050 łączy skupienie na sprawach gospodarczych, rozwoju i bezpieczeństwa. „To my z Szymonem Hołownią jesteśmy bliżej” – zauważa. Wytyka przy tym niespójność wśród innych ugrupowań, takich jak PiS, gdzie współistnieją politycy o diametralnie różnych poglądach, jak Mateusz Morawiecki i Janusz Kowalski.
Hołownia: Konserwatysta czy polityk zwrócony w lewo?
Kosiniak-Kamysz wskazuje na umiarkowany konserwatyzm Hołowni, kontrastując go z bardziej lewicowym wizerunkiem Polski 2050. „Formacja Hołowni może być odbierana jako zwrócona bardziej w lewo. Ale sam Szymon Hołownia? Chyba nie. W badaniach jest odbierany jako polityk centroprawicowy” – tłumaczy wicepremier. Przyznaje również, że będzie zachęcał Hołownię do jeszcze wyraźniejszego zwrócenia się ku elektoratowi centroprawicowemu.
Sawicki prowokuje, ale Trzaskowski pozostaje pytaniem otwartym
Zapytany o wypowiedź Marka Sawickiego, który zapowiedział brak poparcia dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze, Kosiniak-Kamysz podkreśla, że Sawicki „lubi prowokować”. Sam jednak unika deklaracji. „Zrobimy wszystko, żeby w drugiej turze znalazł się Szymon Hołownia” – dodaje. Czy poparłby kandydata Koalicji Obywatelskiej? „Nie dam się wciągnąć przed pierwszą turą w rozważania, kogo poprzemy w drugiej” – odpowiada.
Analiza i perspektywy
Deklaracje Kosiniaka-Kamysza pokazują skomplikowaną dynamikę na opozycji. Z jednej strony, lider PSL wyraźnie wspiera Hołownię jako potencjalnego kandydata. Z drugiej, unika jednoznacznych deklaracji w sprawie współpracy z Koalicją Obywatelską, pozostawiając otwarte pytanie o ewentualne poparcie Trzaskowskiego. Wyścig prezydencki może więc przynieść niespodziewane alianse i konflikty, które zadecydują o kształcie polskiej sceny politycznej na lata.