Już od stycznia 2025 roku kierowcy, którzy nie dopełnią obowiązku wykupienia ubezpieczenia OC dla swoich pojazdów, mogą zapłacić nawet 9330 złotych grzywny. Wzrost kar jest bezpośrednio związany z podwyższeniem płacy minimalnej, z którą opłaty są powiązane.
Dlaczego OC jest obowiązkowe?
Ubezpieczenie OC (odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych) to obowiązek każdego właściciela samochodu, motocykla czy innego pojazdu mechanicznego. Nie ma znaczenia, czy pojazd jest używany na co dzień, czy stoi uszkodzony lub nieużywany – polisa OC musi być ważna przez cały czas. W przeciwnym razie grozi kara finansowa, która od przyszłego roku będzie jeszcze surowsza.
Jeśli posiadasz już OC, a nie podejmiesz żadnych działań, ubezpieczenie zostanie automatycznie przedłużone przez ubezpieczyciela. Wystarczy, że opłacisz nową polisę. Wyjątek stanowi zakup używanego samochodu z ważnym ubezpieczeniem od poprzedniego właściciela – w takim przypadku możesz korzystać z obecnej polisy do końca jej obowiązywania. Jak wyjaśnia Damian Ziąber, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG):
„W przypadku auta z drugiej ręki z polisy poprzedniego właściciela możemy korzystać do końca okresu, na jaki została ona dla niego wystawiona, a o wykupienie polisy, obowiązującej od następnego dnia po zakończeniu starej polisy, musimy zadbać sami”.
UFG – skuteczne narzędzie do kontroli kierowców
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny skutecznie identyfikuje kierowców, którzy nie wykupili OC. Proces jest prosty: dane zarejestrowanych pojazdów są porównywane z informacjami o zawartych polisach. Jeśli brakuje ubezpieczenia, opłata karna jest naliczana automatycznie.
Liczba ukaranych kierowców rośnie z roku na rok. W 2018 roku wezwania do zapłaty otrzymało niespełna 100 tysięcy osób. W 2023 roku było ich już 350 tysięcy, a tylko przez pierwsze trzy kwartały 2024 roku – aż 250 tysięcy.
Jakie będą nowe kary?
Wysokość kary za brak OC zależy od czasu spóźnienia:
- Do 3 dni: 20% maksymalnej kary (1866 złotych).
- Od 4 do 14 dni: 50% maksymalnej kary (4665 złotych).
- Powyżej 14 dni: Pełna kwota – 9330 złotych.
Wzrost płacy minimalnej sprawia, że kary stają się coraz dotkliwsze, co ma zachęcać kierowców do regularnego odnawiania polis.
Kosztowne konsekwencje braku OC
Brak ważnego OC to nie tylko grzywna – to także poważne ryzyko finansowe w przypadku spowodowania wypadku. Jeden z głośnych przypadków dotyczy kierowcy, który uderzył w inny pojazd, powodując u pasażera poważne obrażenia, w tym uszkodzenie rdzenia kręgowego. Sprawca musi teraz zwrócić 4,7 miliona złotych na pokrycie odszkodowania, zadośćuczynienia oraz kosztów leczenia.
„To aktualnie najwyższa cena za niedopilnowanie ważności ubezpieczenia OC” – podkreśla Damian Ziąber.
Statystycznie nieubezpieczony sprawca wypadku ma do zwrotu około 22 tysięcy złotych, podczas gdy roczny koszt polisy OC wynosi średnio 600-700 złotych. To ogromna różnica, która pokazuje, jak kosztowne może być unikanie obowiązku ubezpieczeniowego.
Podsumowanie
Od 2025 roku brak ważnego OC stanie się jeszcze droższy, co ma zminimalizować liczbę kierowców ignorujących ten obowiązek. Chociaż obowiązkowe ubezpieczenie może wydawać się uciążliwe, konsekwencje finansowe wynikające z jego braku są wielokrotnie wyższe. Dlatego warto pamiętać o terminowej opłacie polisy – to nie tylko obowiązek, ale i ochrona przed poważnymi problemami finansowymi.
Przypominamy, że istotnym ograniczeniem w zakresie nakładania kar przez UFG jest jednak przepis, z którego wynika, że organ ten może nałożyć karę wyłącznie za brak ubezpieczenia w roku, w którym zostało ono ujawnione. Dlatego jeśli dostałeś wezwanie do zapłaty, warto skontaktować się z prawnikiem w celu szczegółowej analizy sprawy pod kątem prawnym i zasadności kary.
Informacje zawarte na stronie stanowią opis stanu prawnego na dzień publikacji i nie są poradą prawną w indywidualnej sprawie. Stan prawny od opublikowania może ulec zmianie. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie wpisu w celu rozwiązania problemów prawnych.
Masz pytania lub potrzebujesz pomocy – zapraszamy do kontaktu!