Za kadencji prof. Gertrudy Uścińskiej, byłej prezes ZUS, w październiku 2023 roku zamówiono raport dotyczący analizy konsekwencji dobrowolnego oskładkowania osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Dokument, przygotowany przez Polską Sieć Ekonomii, został ukończony w czerwcu 2024 roku, jednak do tej pory nie został upubliczniony. Jak podaje Wirtualna Polska, wnioski zawarte w raporcie mogą budzić niepokój: większość samozatrudnionych po przejściu na emeryturę będzie otrzymywać świadczenia na poziomie głodowym.
POLECAMY: Ukryty raport ZUS ujawniony przez WP. Ogromne zagrożenia dla samozatrudnionych w Polsce
Wiceminister: „Im więcej składek, tym wyższa emerytura”
Wiceszef Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Sebastian Gajewski, odnosi się do wyników raportu, podkreślając ich przewidywalność. W rozmowie z portalem i.pl wyjaśnia: „To publikacja ekspercka, która przedstawia zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym przez osoby prowadące jednoosobową działalność gospodarczą i wskazuje ryzyka związane z dobrowolnym oskładkowaniem.”
Gajewski przypomina, że obecny system emerytalny opiera się na formule zdefiniowanej składki: „Im więcej odprowadzimy składek na ubezpieczenie emerytalne, tym wyższą będziemy mieli emeryturę”. Jak zaznacza, osoby, które nie odprowadzają składek lub opłacają je od niskiej podstawy wymiaru, muszą liczyć się z otrzymywaniem niższych świadczeń w przyszłości.
Dlaczego raport nie ujrzał światła dziennego?
Pomimo zakończenia prac nad raportem w czerwcu 2024 roku, jego treść nadal nie została ujawniona opinii publicznej. Sebastian Gajewski wyjaśnia, że raport stanowi cenne narzędzie do zrozumienia ryzyk związanych z dobrowolnym oskładkowaniem, jednak podkreśla, że odpowiedzialność za politykę składkową spoczywa na Ministerstwie Rozwoju i Technologii: „W zakresie składek na ubezpieczenia społeczne, adresowanych do osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, kluczowe jest stanowisko tego ministerstwa.”
Jak uniknąć niskiej emerytury?
Eksperci wielokrotnie podkreślają, że decyzje o odprowadzaniu składek na ubezpieczenia społeczne mają kluczowy wpływ na przyszłą wysokość świadczeń emerytalnych. Dobrowolne oskładkowanie może wydawać się atrakcyjną opcją w krótkiej perspektywie czasowej, ale w dłuższym horyzoncie czasowym rodzi poważne ryzyka finansowe.
Sebastian Gajewski apeluje o świadomość zarówno wśród ubezpieczonych, jak i instytucji odpowiedzialnych za system emerytalny: „Mówię tu zarówno o ubezpieczonych, jak i różnych organach, które odpowiadają za te rozwiązania”. Wprowadzenie odpowiednich regulacji i edukacja wśród samozatrudnionych mogłyby pomóc zminimalizować ryzyko otrzymywania zbyt niskich świadczeń emerytalnych w przyszłości.
Podsumowanie
Raport ZUS przygotowany przez Polską Sieć Ekonomii rzuca światło na poważny problem związany z dobrowolnym oskładkowaniem samozatrudnionych. Choć jego wyniki nie zaskakują ekspertów, stanowi on istotne przypomnienie o ryzykach, jakie niesie za sobą brak regularnego odprowadzania składek. Decyzje podejmowane przez osoby prowadące działalność gospodarczą dzisiaj, będą miały kluczowy wpływ na ich sytuację finansową w przyszłości.