Jerzy Owsiak, prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP), ponownie stał się celem groźb. W ostatnich dniach media poinformowały o kolejnym przypadku, gdy telefony z pogróżkami dotarły do siedziby Fundacji WOŚP. Wydarzenie miało miejsce w trakcie kontroli poselskiej przeprowadzonej przez polityka PiS, Janusza Kowalskiego. Groźby były skierowane bezpośrednio do Owsiaka i jego rodziny, co wywołało ogromne poruszenie w Polsce.
Groźby w trakcie transmisji na żywo
Podczas kontroli poselskiej transmitowanej na żywo przez TV Republika, Owsiak poinformował, że tuż po rozpoczęciu wizyty posła, w 3. minucie transmisji, zadzwonił telefon z szokującą informacją: „jestem w posiadaniu karabinu szturmowego i dwóch granatów, jutro o 17:00 dokonam zamachu na Jurka Owsiaka, proszę mu przekazać, że wystrzelam całą jego rodzinę.” Zgłoszenie zostało niezwłocznie przekazane na policję, która podjęła odpowiednie kroki w tej sprawie.
Kolejne groźby i eskalacja nienawiści
To jednak nie koniec przerażających telefonów. Krótką chwilę po pierwszej groźbie, Owsiak odbierał kolejny telefon, w którym dzwoniący mężczyzna groził mu, że „siekiere odrąbie mu głowę”. Jerzy Owsiak nie ukrywał swojego oburzenia, mówiąc o „festiwalu zła”, który trwa, gdy tego typu pogróżki stają się codziennością. Takie wydarzenia są przykładem nasilającej się nienawiści i agresji, z jaką mierzą się osoby publiczne w Polsce.
Reakcja Jerzego Owsiaka i WOŚP
W odpowiedzi na te groźby, Jerzy Owsiak oświadczył, że Fundacja WOŚP nie będzie współpracować z firmami, które będą reklamować się w Telewizji Republika. Na konferencji prasowej stwierdził, że stacja ta jest „antyonkologiczna, antyhematologiczna, antyludzka”. Prezes WOŚP podkreślił, że materiały emitowane przez TV Republika wywołały tak brutalne groźby pod jego adresem, ponieważ właśnie one kształtują negatywne i nienawistne nastawienie w społeczeństwie.
Raport o negatywnych materiałach w TV Republika
Zanim groźby te miały miejsce, Fundacja Basta opublikowała raport Instytutu Monitorowania Mediów, w którym wskazano, że spośród 218 materiałów wyemitowanych przez TV Republika oraz wPolsce24 od 1 do 12 stycznia 2025 roku, aż 89% miało charakter jednoznacznie negatywny wobec WOŚP oraz Jerzego Owsiaka. Przekazy te dotarły do około 13 milionów odbiorców, a szacunkowy ekwiwalent reklamowy tych materiałów wyniósł 3,82 miliona złotych.
Wzrost hejtu w internecie
Jerzy Owsiak nie po raz pierwszy zmaga się z falą nienawiści i pogróżek. Groźby internetowe stały się niemal codziennością w jego życiu. Na przestrzeni lat prezes WOŚP wielokrotnie zgłaszał sprawy na policję, a w przypadku niektórych osób zostały postawione zarzuty karne. Owsiak podkreśla, że trudność w pracy staje się jeszcze większa, gdy nienawistny hejt nie ustaje, a każda chwila może wiązać się z kolejnymi groźbami.
Skala nienawiści i agresji w Polsce
Przypadek Jerzego Owsiaka to nie jedyny przykład, w którym osoby publiczne stają się celem agresji słownej i groźb. Coraz częściej zauważamy narastającą polaryzację społeczną oraz używanie mowy nienawiści w debacie publicznej. Takie zjawiska mogą prowadzić do eskalacji przemocy i realnych zagrożeń, jak pokazuje sytuacja z Owsiakiem.
Co robić w obliczu zagrożenia?
Warto przypomnieć, że zgłaszanie groźb na policję to absolutna konieczność. Im szybciej sytuacja zostanie zgłoszona odpowiednim służbom, tym większa szansa na prewencję i zapobieganie tragikom. Nie tylko osoby publiczne, ale także zwykli obywatele powinni wiedzieć, jak reagować na przemoc słowną i groźby, aby chronić siebie i swoich bliskich.
Jerzy Owsiak po raz kolejny stał się celem nienawistnych groźb, które stały się już smutną codziennością w życiu osób publicznych. Wzrost agresji słownej i zagrożeń nie tylko w internecie, ale także w życiu codziennym, pokazuje, jak ważna jest walka z mową nienawiści i odpowiedzialność za słowa. Przypadek Jerzego Owsiaka to kolejny dowód na to, że trzeba podjąć działania, by w Polsce panowała większa tolerancja i szacunek wobec drugiego człowieka.