W programie „Kropka nad i” Moniki Olejnik doszło do gorącej dyskusji między Krzysztofem Bosakiem z Konfederacji a Anną Marią Żukowską z Lewicy. Tematem przewodnim były relacje polsko-ukraińskie, kwestie ekshumacji na Wołyniu oraz wsparcie dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji. Dyskusja, pełna emocji i kontrowersji, ujawniła głębokie różnice w podejściu obu polityków do tych delikatnych kwestii.
POLECAMY: Standard! IPN: Ukraina nie odpowiada na wniosku o ekshumację ofiar ludobójstwa wołyńskiego
Transakcyjne podejście do pomocy Ukrainie?
Monika Olejnik zapytała Bosaka, czy Polska nadal powinna wspierać Ukrainę. Polityk Konfederacji odpowiedział: – Powinniśmy mieć bardziej transakcyjne podejście, bo dokładnie takie mają Ukraińcy. – Na przykład w tej chwili przyjęcie ustawy odblokowującej ekshumację na Wołyniu. I zawarcia umowy, którą zaproponowałem w 2020 roku (o rolnictwie) – dodał.
Żukowska przerwała mu, stwierdzając, że prowadzenie ekshumacji w trakcie wojny jest niemożliwe. – Jeżeli to jest dla pana rodzaj transakcji, żeby bardziej starymi trupami handlować, to po prostu jest to obrzydliwe – ostro skomentowała. Bosak ripostował, że ekshumacje są możliwe, czego dowodem są prowadzone ekshumacje niemieckich żołnierzy.
Kult banderowski i wizyta Mentzena we Lwowie
W programie poruszono również wątek wizyty Sławomira Mentzena we Lwowie, podczas której polityk Konfederacji domagał się zaprzestania kultu banderowskich zbrodniarzy. W mediach społecznościowych doszło do wymiany zdań między Mentzenem a merem Lwowa, Andrijem Sadowym. Olejnik stwierdziła, że panowie „pokłócili się”, ale Bosak nie zgodził się z tą tezą.
– Mentzen wezwał do zakończenia kultu zbrodniarzy na Ukrainie. Myślę, że jest dobry moment. Ukraina doświadcza w tej chwili strasznej przemocy ze strony Rosji. Duża część świata wrażliwego na pokój, przestrzeganie praw człowieka i walkę ze zbrodniczymi reżimami wspiera Ukraina. To jest bardzo dobry moment, żeby zakończyć kult zbrodniarzy na Ukrainie – podkreślił Bosak.
POLECAMY: Mentzen i Bryłka ostro krytykują kult Bandery na Ukrainie: „To jak stawianie pomników Hitlerowi”
Żukowska odpowiedziała prowokacyjnie: – Czy pan naprawdę uważa, że to jest dobry moment, żeby na przykład w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego poruszać jakieś kwestie związane z Jedwabnem? Czy to by było stosowne, czy to by było smaczne, czy to by było właściwe i dyplomatycznie wskazane?
Czas na upomnienie się o Polaków?
Bosak argumentował, że po trzech latach wspierania Ukrainy czas najwyższy upomnieć się o Polaków. – Lewica mówi, że ten dzień jest niewłaściwy, tak? No to wybierzcie sobie lepszy i się pochwalcie – powiedział wicemarszałek Sejmu. Żukowska odparła, że są „364 inne dni”, na co Bosak odpowiedział: – No to jaki dzień wybraliście? Dla was żaden nie jest dobry, a dla nas był dobry akurat ten. (…) Wy rządzicie, wynegocjujcie coś z Ukraińcami.
Polityk Konfederacji przypomniał, że ekshumacje wciąż są zablokowane, a Żukowska zasugerowała, by „poczekać do marca”. Bosak dodał, że „zablokowano nawet podawanie informacji”, co uniemożliwia ustalenie, gdzie miałyby być przeprowadzone ekshumacje. Żukowska wyjaśniła, że ma to zapobiec prowokacjom na tych terenach.
✅ Krzysztof Bosak: "To jest bardzo dobry moment, żeby zakończyć kult ZBRODNIARZY na Ukrainie!"
— WolnośćTV (@WolnoscTV) February 25, 2025
🔴 Anna Maria Żukowska: "Pan naprawdę uważa, że to jest dobry moment?!"
✅ "No to wybierzcie sobie lepszy! Dla was żaden moment na to nie jest dobry!" @krzysztofbosak @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/sp8PTplqaK
Polska racja stanu a wsparcie dla Ukrainy
W dalszej części dyskusji poruszono kwestię polskiej racji stanu w kontekście wsparcia dla Ukrainy. – Wiemy, kto jest agresorem, wiemy, kto jest zbrodniarzem, wiemy, kto napadł na Ukrainę. Czy wszystkie polskie partie mogą stać u boku Ukrainy? Czy mogą popierać? – pytała Olejnik. Żukowska dodała, że to „chyba uwaga do marszałka Bosaka, bo co do innych nie ma wątpliwości”.
– Myślę, że prezydent Zełenski z radością by przyjął taką postawę. Pytanie, czy to jest nasze zadanie jako polskich polityków. Nie jestem przekonany. Wydaje mi się, że my jesteśmy od tego, żeby wyrażać polską rację stanu, a nie stać u boku polityków i przywódców innych państw – odpowiedział Bosak.
– A czy polską racją stanu jest to, żeby popierać się Ukrainę? – dopytała Olejnik.
– Nie w każdej sprawie. Na przykład jeżeli oni uprawiają kult banderowski i rewizjonizm w zakresie ludobójstwa na Polakach, to naszą rolą nie jest ich wspierać – odpowiedział Bosak.
Żukowska przypomniała, że chodziło o Rosję, a Bosak odparł, że to nie zostało doprecyzowane w pytaniu. Olejnik zasugerowała, że to było oczywiste i należało się domyślić.
– Jeżeli chodzi o ich bronienie się przed Rosją, to mamy bardzo poważną rolę we wspieraniu Ukrainy, gdyby nie postawa Polski, gdyby nie wsparcie Polski, Ukraina prawdopodobnie jako suwerenne państwo już by nie istniała – podsumował Bosak.
Podsumowanie
Dyskusja w „Kropce nad i” ujawniła głębokie różnice w podejściu do relacji polsko-ukraińskich. Z jednej strony mamy postulaty bardziej transakcyjnego podejścia i upominania się o polskie interesy, z drugiej – głosy ostrzegające przed niewłaściwym momentem na poruszanie drażliwych kwestii. Czy Polska powinna nadal wspierać Ukrainę? Jak pogodzić polską rację stanu z solidarnością wobec kraju walczącego z rosyjską agresją? Te pytania pozostają otwarte, a dyskusja na ten temat z pewnością będzie trwać.
"Ukraina popiera kult BANDEROWSKI i rewizjonizmu w zakresie ludobójstwa na Polakach!"
— WolnośćTV (@WolnoscTV) February 25, 2025
🔴 Krzysztof Bosak u Moniki Olejnik w Kropce nad i w TVN24 @krzysztofbosak @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/GGKlhclPbJ