W ostatnich miesiącach Polska stała się celem działań zorganizowanych grup przestępczych z zagranicy. Jak przyznaje Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, zagraniczne gangi próbują opanować różne rodzaje przestępczości, w tym handel narkotykami, bronią oraz wymuszenia, stosując przy tym brutalne metody. W wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia minister podkreślił, że sytuacja ta nie ma związku z trwającą kampanią wyborczą, a policja monitoruje te zagrożenia od zeszłego roku.

POLECAMY: „Kurek z kasą zakręcony”. Koniec szerzenia propagandy przez OKO.press i Demagoga i inne „media” w Polsce

Brutalna przestępczość z importu

– Pojawia się brutalna przestępczość z importu, właściwie nie ma tygodnia, żeby nie było informacji o brutalnych porachunkach, brutalnych działaniach najczęściej między członkami tych gangów, więc na to musimy reagować – powiedział Siemoniak. Minister zwrócił uwagę, że zagraniczne grupy przestępcze coraz częściej próbują zakorzenić się w Polsce, wykorzystując nasz kraj jako bazę do swoich nielegalnych działań.

POLECAMY: Warszawa niechlubnym liderem przestępstw wśród przybyszy ze wschodu

– Mówimy tu o twardej przestępczości, z którą musimy się zmierzyć i tu dane policji są jasne. Zagraniczne gangi próbują wejść do Polski, opanowywać różne rodzaje przestępczości – handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia – i do tego posługują się brutalnymi metodami – stwierdził szef MSWiA.

Reakcja władz: Wydalenia i aresztowania

Polskie władze nie pozostają bierne wobec narastającego zagrożenia. W ubiegłym roku wydalono z kraju aż 8 tysięcy osób związanych z działalnością przestępczą. – Wydalenie 8 tysięcy ludzi w ubiegłym roku, to jest dużo, to nie jest liczba marginalna, plus liczba ludzi w aresztach – to są setki – mówił Siemoniak. Minister podkreślił, że działania te są skoncentrowane na zwalczaniu twardej przestępczości, a nie na wykroczeniach drogowych czy innych drobnych naruszeniach prawa.

– Mówię o tym, co wiążę się z twardą przestępczością, gangami i ich działaniami i to wymaga naszej zdecydowanej reakcji – zaznaczył szef MSWiA.

Czy to ma związek z kampanią wyborczą?

W kontekście zbliżających się wyborów pojawiły się spekulacje, czy nasilenie informacji o zagrożeniu ze strony cudzoziemców nie jest elementem kampanii wyborczej. Siemoniak stanowczo zaprzeczył tym sugestiom. – To żadnego związku z kampanią wyborczą nie ma, pewnie skoro trwa kampania wyborcza będą się różni ludzie do tego odnosić – kandydaci czy politycy, natomiast policja o tym mówi od zeszłego roku. Na kolejnych odprawach analizujemy z komendantami te kwestie, więc z mojego punktu widzenia nie ma to żadnego związku z kampanią wyborczą – ocenił.

Podsumowanie

Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym celem dla zagranicznych grup przestępczych, które próbują opanować różne segmenty nielegalnego rynku. Władze reagują na to zagrożenie, wydalając z kraju tysiące osób i aresztując setki innych. Jak podkreśla Tomasz Siemoniak, walka z twardą przestępczością wymaga zdecydowanych działań, a informacje na ten temat nie są związane z kampanią wyborczą, lecz wynikają z realnych zagrożeń, które policja monitoruje od dłuższego czasu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version