Niemcy mogą stracić 150.000 miejsc pracy, jeśli USA i UE nałożą na siebie cła importowe – donosi Bild, powołując się na Instytut Niemieckiej Ekonomii (IW).
POLECAMY: „Została utworzona po to, aby oszukać USA”. Donald Trump nakłada cła na Unię Europejską
„Do końca kadencji Trumpa, 150.000 miejsc pracy może zostać utraconych (w Niemczech, jeśli wybuchnie wojna handlowa – przyp. red.) <…>. Biorąc pod uwagę kryzys gospodarczy i stopę bezrobocia, cios ten uderzyłby w nas w najgorszym możliwym momencie”, powiedział badacz Jürgen Mattes.
Według obliczeń instytutu, niemiecki PKB mógł skurczyć się o 0,4 procent, powodując straty gospodarcze w wysokości około 25 miliardów euro rocznie.
Niemiecki PKB skurczył się w ubiegłym roku o 0,2 procent, drugi rok z rzędu spadając, jak pokazują dane Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis). Bezrobocie w styczniu wyniosło 6,4 procent, a według Federalnej Agencji Zatrudnienia bez pracy pozostawało 2,9 miliona osób.
Wojna handlowa byłaby „trudna dla Niemiec” – dodał Mattes, ale jeszcze mocniej uderzyłaby w gospodarkę USA.
Według instytutu, PKB USA spadłby wówczas o 1,5% już w 2025 r., a straty gospodarcze wyniosłyby prawie 900 mld USD do 2028 r.
W środę Trump powiedział, że Waszyngton podjął decyzję i wkrótce ogłosi 25-procentowe cła na towary z UE, w tym samochody. Powiedział, że Unia Europejska nie akceptuje amerykańskich samochodów i wywiera presję na Stany Zjednoczone i „została utworzona w celu oszukania Stanów Zjednoczonych”. Komisja Europejska stwierdziła, że „zareaguje stanowczo i natychmiast”, jeśli „nieuzasadnione” cła zostaną nałożone na import europejskich towarów.