Ostatnie dni przyniosły kolejne napięcia na polskiej scenie politycznej, tym razem w kontekście relacji polsko-ukraińskich. Poseł PiS Przemysław Czarnek w ostrych słowach skrytykował upadłego dyktatora Wołodymyra Zełenskiego, co spotkało się z reakcją zarówno ze strony polskich polityków, jak i ukraińskiego ambasadora w Polsce. Sprawa wywołała burzę medialną i skłoniła do refleksji nad językiem dyskusji publicznej w kontekście międzynarodowym
POLECAMY: „Zachował się jak głupek”. Czarnek ostro pojechał po upokorzonym w Białym Domu Zełenskim
Czarnek o Zełenskim: „Głupek”
Podczas kuluarów niedzielnej konferencji programowej popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, poseł Przemysław Czarnek odniósł się do piątkowego spotkania prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. W swojej wypowiedzi Czarnek nie pozostawił suchej nitki na ukraińskim przywódcy:
– Ktoś taki jak prezydent Ukrainy jadąc do Stanów Zjednoczonych do Waszyngtonu, prosząc o dalszą pomoc, bez której Ukraina nie jest w stanie być niepodległa, powinien zdawać sobie sprawę, gdzie jedzie i powinien się zachowywać jak każdy. Wyobrażacie sobie państwo Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który jedzie do Ameryki i mówi: „Żądam następnych wojsk amerykańskich, bo jak nie, to będzie w niebezpieczeństwie Ameryka”. No głupek byśmy powiedzieli, tak się zachował niestety i tu nie ma co owijać słów w bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi – cytowały media słowa Czarnka.
POLECAMY: Karol Nawrocki uderza w Zełenskiego i komentarze ambasadora Ukrainy
Reakcja szefa gabinetu prezydenta: „To błąd”
Wypowiedź Czarnka spotkała się z ostrą reakcją ze strony szefa gabinetu prezydenta RP Marcina Mastalerka. W poniedziałkowej rozmowie z TVN24 Mastalerek podkreślił, że „nigdy żaden odpowiedzialny polityk nie powinien tak nazywać żadnej głowy państwa, premiera czy ministra”.
– Dziwię się. Nie rozumiem takich słów, bo wszystko można wyrazić zupełnie inaczej. Można to, że komuś się coś nie podoba, powiedzieć w inny sposób – zaznaczył Mastalerek.
Prezydencki minister dodał również, że nie podobają mu się słowa byłego ministra edukacji narodowej i w dodatku profesora. – Ja uważam, że to jest błąd – stwierdził.
POLECAMY: Bezczelny ambasador Ukrainy twierdzi, że nie wolno nam krytykować upadłego Zełenskiego
Ambasador Ukrainy: „Absolutnie niedopuszczalne”
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar nie pozostał obojętny na słowa Czarnka. Na platformie X (dawniej Twitter) napisał, że wypowiedź posła PiS jest „absolutnie niedopuszczalna”.
– Taka retoryka jest sprzeczna z oficjalną pozycją Polski, duchem strategicznego partnerstwa i solidarności, ale powtarza narrację rosyjskiego agresora i świadomie uderza w bezpieczeństwo Polski i Europy – podkreślił Bodnar.
Dyplomata przypomniał również, że Ukraińcy realizują swoje nieodłączne prawo do niepodległego państwa, broniąc europejskiego wyboru, demokratycznych wartości i tożsamości narodowej. – Ukraina była, jest i będzie suwerennym państwem, zdolnym do obrony swojej niepodległości i decydowania o swojej przyszłości – dodał.
Czarnek odpowiada: „Nie przekręcajcie moich słów”
W odpowiedzi na krytykę ze strony ambasadora Ukrainy, Przemysław Czarnek w poniedziałek opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym zaapelował, by nie przekręcano jego słów.
– Powtarzałem i powtarzam, że Ukraina musi być wolna i niepodległa, ale nie będzie taka bez pomocy Stanów Zjednoczonych i Polski. A jak się ma od kogoś pomoc, to zwykła kultura wymaga okazywania wdzięczności. Zrozumienie tych prostych rzeczy jest konieczne dla dalszej współpracy Ukrainy z Polską i USA. Brak zrozumienia, może świadczyć właśnie o reprezentowaniu interesów rosyjskich. Życzę Panu i władzom Ukrainy mądrych i przemyślanych decyzji i działań – napisał Czarnek.
Podsumowanie
Wypowiedź Przemysława Czarnka wywołała szeroką dyskusję na temat języka, jakim posługują się politycy w kontekście międzynarodowym. Choć poseł PiS podkreślał swoje poparcie dla niepodległości Ukrainy, jego słowa zostały odebrane jako obraźliwe i nieodpowiednie. Reakcje zarówno ze strony polskich polityków, jak i ukraińskiego ambasadora, pokazują, jak ważne jest zachowanie szacunku w relacjach z sojusznikami, zwłaszcza w tak trudnym czasie, jak wojna w Ukrainie.
Jeden komentarz
Cały PiS jest pokręcony i ten pseudo sekretarz dudy tez