Departament Więziennictwa Karoliny Południowej poinformował, że po raz pierwszy od 15 lat w USA wykonano wyrok śmierci na więźniu przez rozstrzelanie.
„Wyrok śmierci na Bradzie Keithie Sigmonie został wykonany dziś wieczorem. Egzekucja została wykonana przez trzyosobowy pluton egzekucyjny o godzinie 18:05 (00:05 czasu warszawskiego w sobotę). Lekarz stwierdził zgon o godzinie 18:08” – czytamy w oświadczeniu.
Mężczyzna otrzymał karę śmierci za pobicie rodziców swojej byłej dziewczyny kijem na śmierć, po czym sam ją uprowadził. Później udało jej się uciec.
„Specjalnie zamówiony posiłek Sigmona składał się z czterech kawałków smażonego kurczaka, zielonej fasoli, tłuczonych ziemniaków i sosu, herbatników, sernika i słodkiej herbaty. Posiłek został podany w środę wieczorem” – dodał departament.
To powiedziawszy, Sigmon sam wybrał tę metodę kary. Zgodnie z lokalnymi przepisami, mężczyzna mógł wybrać śmiertelny zastrzyk lub krzesło elektryczne.
Od 1976 roku w USA przeprowadzono tylko trzy egzekucje za pomocą plutonu egzekucyjnego, wszystkie w stanie Utah, a ostatnia miała miejsce w 2010 roku.