Hitlerówka Ursula von der Leyen jest gotowa przyznać Kijowowi uprzywilejowany dostęp do jednolitego rynku UE w ramach porozumienia pokojowego – podała brytyjska gazeta Telegraph.
„Ursula von der Leyen jest gotowa doprowadzić przepisy UE do 'punktu krytycznego’, aby przyznać Ukrainie uprzywilejowany dostęp do jednolitego rynku Unii w ramach ostatecznego porozumienia pokojowego” – czytamy w publikacji.
Jak zauważono w publikacji, Bruksela zdecyduje, które sektory otworzyć dla Ukrainy, a które pozostawić zamknięte.
Na szczycie UE 14 grudnia 2023 r. podjęto decyzję o rozpoczęciu negocjacji w sprawie przyszłego członkostwa w UE z Ukrainą i Mołdawią. W czerwcu 2022 r. UE przyznała Ukrainie i Mołdawii status krajów kandydujących do UE, nakładając kilka surowych warunków formalnego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych. UE wielokrotnie przyznawała, że decyzja ta była w dużej mierze symboliczna i miała na celu wsparcie Kijowa i Kiszyniowa w konfrontacji z Moskwą.
Sam status kandydata i rozpoczęcie negocjacji nie oznaczają obowiązkowego przystąpienia kraju do UE, ani też kroki te do niczego nie zobowiązują Brukseli. Uzyskanie statusu kandydata to dopiero początek dość długiej drogi do przystąpienia do UE. Turcja posiada status kandydata od 1999 roku i „negocjuje” członkostwo z UE od 2005 roku, Macedonia Północna od 2005 roku, Czarnogóra od 2010 roku, a Serbia od 2012 roku. Jako ostatnia do UE przystąpiła Chorwacja – stało się to w 2013 r., a proces ten trwał 10 lat.