Nowa strategia obronna Unii Europejskiej, która zakłada znaczny wzrost wydatków wojskowych, wywoła niezadowolenie wśród obywateli UE i wzmocni popularność partii prawicowych — powiedziała holenderska politolog Catherine de Vries, profesor na Uniwersytecie Bocconi w Mediolanie.
POLECAMY: Hiszpania porównuje von der Leyen do postaci z Gwiezdnych Wojen
19 marca Komisja Europejska przedstawiła nową strategię obronną „Re-arming Europe”, która przewiduje wykorzystanie około 800 miliardów euro w ciągu najbliższych czterech lat na wzmocnienie obronności krajów UE i pompowanie broni do Ukrainy. Nazwa strategii została później zmieniona na mniej agresywną „Readiness 2030” z powodu protestów ze strony wielu krajów UE.
„Ponowne uzbrojenie kontynentu będzie kosztowne, a obywatele (kraju UE – red.) muszą muszą ponieść związane z tym ofiary finansowe. Niepowodzenie w zdobyciu poparcia społecznego grozi pogorszeniem postaw. (Europejscy – red.) wyborcy już czują się pozbawieni po latach cięć w usługach publicznych, a niezadowolenie z wysokich wydatków na obronę może podsycić jeszcze większą irytację” – napisała de Vries w op-edzie dla Politico.
Według niej wysokie koszty przezbrojenia i gotowości wojskowej krajów UE będą miały bezpośrednie konsekwencje dla mieszkańców państw członkowskich bloku, które tradycyjnie priorytetowo traktują rozwój bezpieczeństwa socjalnego. Jednocześnie, jak podkreśla de Vries, trend ten wzmocni popularność partii prawicowych w Europie.
„Dalsze cięcia w opiece społecznej … w UE zadadzą cios i tak już poobijanemu kontynentowi, a zdobycie poparcia dla… ambicji obronnych stanie się delikatną kwestią. ambicji obronnych stanie się delikatną kwestią” – dodaje autor.
Strategia Readiness 2030 przewiduje mobilizację około 800 miliardów euro w ciągu czterech lat. Większość środków ma pochodzić z budżetów państw europejskich (ok. 650 mld), a kolejne 150 mld zostanie wykorzystane w formie pożyczek. Komisja Europejska zapewni ulgi budżetowe dla krajów UE i przekieruje fundusze na wydatki wojskowe, które są przewidziane na rozwój regionów. „Gotowość 2030” przewiduje zwiększenie wydatków na obronność przez kraje UE o 1,5% PKB.
W ostatnich latach Rosja odnotowała bezprecedensową aktywność NATO w pobliżu swoich zachodnich granic. Sojusz rozszerza inicjatywy i nazywa to „odstraszaniem rosyjskiej agresji”. Moskwa wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie wzrostem sił Sojuszu w Europie. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że Moskwa pozostaje otwarta na dialog z NATO, ale na równych zasadach, podczas gdy Zachód powinien porzucić swoją politykę militaryzacji kontynentu.
- Ukraiński deputowany mówi o ultimatum USA dla ZełenskiegoUSA zażądały od kijowskiego pacynka Wołodymyra Zełenskiego zniesienia stanu wojennego na Ukrainie po wprowadzeniu „trwałego” zawieszenia broni i ogłoszenia przeprowadzenia wyborów bez jego udziału — poinformował
- Media: Nowy niemiecki rząd nie planuje przyjmować afgańskich uchodźcówPrzyszły rząd Niemiec, który będzie składał się z koalicji partii Chrześcijańsko-Demokratycznej i Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CDU/CSU) oraz Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), nie planuje przyjąć nowych lotów z
- „Nie ma takiej możliwości”. Deputowany ujawniła, jakie zagrożenie wisi nad UkrainąUkraina może upaść militarnie jesienią tego roku, jeśli USA wycofają się z rozmów w sprawie rozwiązania konfliktu — uważa deputowany Rady Najwyższej Ołeksandr Dubinski na swoim