Decyzja o przeniesieniu amerykańskich żołnierzy z bazy w Jasionce pod Rzeszowem wzbudziła liczne komentarze. Premier Donald Tusk uspokaja jednak, że zmiana była przewidziana i konsultowana z polskim rządem. – To nie jest żadne zaskoczenie – podkreślił szef rządu.
POLECAMY: USA wycofują wojska i sprzęt z Jasionki. Czy to koniec amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy?
Dlaczego wojska USA opuszczają Jasionkę?
Dowództwo amerykańskiej armii poinformowało w poniedziałek o relokacji personelu i sprzętu wojskowego z Jasionki do innych lokalizacji w Polsce. W oficjalnym komunikacie wyjaśniono, że decyzja jest częścią „szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności”.
POLECAMY: USA rozważają wycofanie 10 tys. żołnierzy z Europy Wschodniej
– Jasionka pod kierownictwem Polski i krajów NATO będzie nadal wykorzystywana do pomocy militarnej Ukrainie – zaznaczono.
Kto przejmie obowiązki Amerykanów?
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że zadania dotychczas realizowane przez wojska USA będą kontynuowane przez innych sojuszników.
– Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce. Dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. Wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach. Teraz w misję w Jasionce zaangażowane są głównie wojska norweskie, niemieckie, brytyjskie i polskie oraz inni sojusznicy – przekazał.
Tusk: „Amerykanie zapewniali, że ich wojska pozostaną w Polsce”
Premier Donald Tusk potwierdził, że decyzja o relokacji była omawiana z polskim rządem już wcześniej.
– To nie jest żadne zaskoczenie. Amerykanie nas o tym uprzedzali i zapewniali, że żołnierze, którzy będą wycofani z okolic Rzeszowa i z Jasionki, będą nadal stacjonowali w Polsce – powiedział szef rządu. – Nie oznacza to w żaden sposób redukcji sił amerykańskich w Polsce czy w Europie – dodał.
Tusk wyraził również nadzieję, że zapewnienia sojuszników się potwierdzą. – Mówię o zapewnieniach ze strony amerykańskiej. Mam nadzieję, że one się zrealizują i że będzie tak, jak nasi sojusznicy zapowiadali – oznajmił.
Co dalej z bazą w Jasionce?
Mimo wycofania części amerykańskich sił, baza w Jasionce nadal będzie pełnić kluczową rolę w logistyce pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jej funkcjonowanie przejmują wojska NATO, w tym jednostki z Norwegii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.
Jeden komentarz
Co innego gada, a co i Nego widać po gębie. Pielucha pełna panie Tussk?