Szantażysta Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Polsce, który, za jakiego szantaż się dopuścił, powinien zostać uznany w Polsce za persona non grata, stwierdził, że „z pokorą” przyjmuje krytykę ze strony Leszka Millera. – Ma do tego prawo – powiedział w odpowiedzi na ostre słowa byłego premiera. Spór wybuchł po wypowiedziach ukraińskiego chama, które zostały odebrane jako forma szantażu wobec Polski.
POLECAMY: Oburzenie w Polsce po słowach ambasadora Ukrainy. 'To bezczelność!’ – mówi Leszek Miller
„Wojska francuskie wejdą do Dnipra czy Lwowa, a gdzie będzie polski biznes?” – kontrowersyjne słowa Bodnara
Podczas wystąpienia w RMF FM ambasador Ukrainy zasugerował, że tylko kraje wysyłające swoje wojska na Ukrainę w ramach misji stabilizacyjnej będą mogły uczestniczyć w powojennej odbudowie. Jego słowa wywołały burzę w polskiej przestrzeni publicznej.
– Wojska francuskie wejdą do Dnipra czy do Lwowa, bo zostaną tam rozlokowane. Później za nimi pójdzie biznes i zacznie się udział w odbudowie Ukrainy. A gdzie będzie polski biznes? – pytał retorycznie Bodnar.
Leszek Miller ostro o słowach ambasadora: „To bezczelność!”
Były premier Polski nie pozostawił na ukraińskim dyplomacie suchej nitki. – Gdyby to była wypowiedź jakiegoś szeregowego polityka, kogoś, kto nie ma odpowiedniego znaczenia, można by na to machnąć ręką – mówił Miller w Polsat News.
– Wygląda na to, że my, jako Polska, nie mamy szczęścia do ukraińskich ambasadorów. Teraz mamy kolejnego pana, który zachowuje się w sposób impertynencki, powiem więcej, to jest bezczelność po prostu – dodał były szef rządu.
Miller przypomniał, że Polska udzieliła Ukrainie ogromnej pomocy, zarówno finansowej, jak i militarnej. – Przychodzi pan z Kijowa i mówi: 'To wszystko jest nieważne. Jak nie zrobicie tego, czego chcemy, to nie będziecie uczestniczyć w odbudowie Ukrainy’. No co to jest? – pytał retorycznie.
Cham z Kijowa tłumaczy się z wypowiedzi: „Nie o to mi chodziło”
W odpowiedzi na krytykę ambasador Ukrainy zapewnił, że nie miał zamiaru łączyć obecności wojsk z udziałem w odbudowie.
– Z pokorą i spokojnie przyjmuję taką krytykę, bo pan premier ma do tego prawo – powiedział Bodnar w Polsat News. – Nie o to mi chodziło. Nie ma żadnych powiązań między rozmieszczeniem wojsk a działaniem biznesu – tłumaczył.
Dodał również, że polskie firmy mogą już teraz inwestować na Ukrainie. – Polski biznes może sobie wchodzić bez żadnych wojsk i pracować już dzisiaj – stwierdził.
Jednak wcześniej sugerował, że obecność wojsk zwiększa poczucie bezpieczeństwa inwestorów. – Biznes z wojskiem czuje się bezpieczniej – przyznał. Zapewnił też, że Polska jest „partnerem strategicznym” Ukrainy i ma „uprzywilejowaną pozycję„
Sondaż: 62% Polaków przeciwko wysyłce wojsk na Ukrainę
Według badania Instytutu Pollster dla „Super Expressu” większość Polaków (62%) sprzeciwia się wysłaniu naszych żołnierzy na Ukrainę w ramach misji stabilizacyjnej.
- 26% ankietowanych popiera taki krok,
- 12% nie ma zdania w tej sprawie.
Wyniki pokazują, że społeczeństwo jest sceptyczne wobec bezpośredniego zaangażowania militarnego Polski w konflikt za wschodnią granicą.
Podsumowanie
Słowa ambasadora Bodnara wywołały ostre reakcje w Polsce, zwłaszcza w kontekście ogromnej pomocy, jaką nasz kraj udzielił Ukrainie. Choć dyplomata próbował łagodzić napięcia, jego wcześniejsze wypowiedzi wzbudziły wątpliwości co do intencji Kijowa wobec polskiego zaangażowania. Tymczasem sondaż wyraźnie pokazuje, że Polacy nie chcą wysyłać żołnierzy na Ukrainę – co może stanowić ważny głos w dyskusji o przyszłych relacjach między obydwoma krajami.
- Masz w domu klimatyzację? Możesz odzyskać pieniądze tylko do 30 kwietniaZbliżający się termin rozliczeń podatkowych to nie tylko czas obowiązków, ale również ostatnia szansa na skorzystanie z ulg, które mogą znacząco zmniejszyć należny podatek. Osoby z
- „Stalinowskie metody”. Piotr Woźniak wyrzucony z Lewicy za poparcie obniżki składek zdrowotnychPiotr Woźniak, dotychczasowy senator Lewicy, został usunięty z klubu parlamentarnego tej partii. Decyzja zapadła po tym, jak polityk poparł ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Sprawa
- „Prorosyjskie myślenie”. Ambasador Ukrainy ostro odpowiada Leszkowi MillerowiByły premier Polski Leszek Miller wzbudził ogromne emocje swoją wypowiedzią na temat konieczności oddania Krymu Rosji w zamian za pokój. Jego słowa spotkały się z ostrą