Pociski manewrujące Taurus mogą zostać dostarczone na Ukrainę tylko po uzgodnieniu z europejskimi partnerami — powiedział lider bloku CDU/CSU i prawdopodobny przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz w wywiadzie dla kanału telewizyjnego ARD.
POLECAMY: Friedrich Merz: Ukraina nie dołączy do NATO i UE podczas wojny. Co z pociskami Taurus?
„Zawsze mówiłem, że zrobię to tylko w porozumieniu z europejskimi partnerami”, powiedział.
Według Merza dostawa Taurusa powinna być skoordynowana, a „jeśli jest skoordynowana, Niemcy powinny w niej uczestniczyć”.
Przed wyborami parlamentarnymi Merz wielokrotnie krytykował kanclerza Olafa Scholza za odmowę dostarczenia Taurusa do Kijowa. Zagroził nawet, że wystosuje ultimatum do Rosji, aby zaprzestała ataków na infrastrukturę Ukrainy w ciągu 24 godzin, w przeciwnym razie przekaże rakiety do AFU. Jednak Merz powiedział później, że nie wystosował ani nie wspomniał o żadnym ultimatum.
W ubiegłą sobotę ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew ostrzegł w wywiadzie dla gazety Berliner Zeitung, że dostawy rakiet Taurus do Ukrainy doprowadzą do eskalacji konfliktu. Według dyplomaty, Moskwa oceni taki krok jako nową sytuację i podejmie odpowiednie decyzje.
W marcu okazało się, że większość Niemców (64 procent) jest przeciwna dostawom pocisków manewrujących Taurus do Ukrainy.