Marine Le Pen, liderka frakcji Partii Rajdu Narodowego we francuskim parlamencie, która została skazana przez sąd na 5 lat pozbawienia możliwości ubiegania się o władzę, poprze kandydaturę lidera partii Jordaana Bardella w wyborach prezydenckich w 2027 r. we wrześniu 2026 r., jeśli sąd apelacyjny podtrzyma jej wyrok skazujący — podało radio Franceinfo.
POLECAMY: Następca Le Pena przoduje pod względem popularności wśród wyborców
„Marine Le Pen planuje oddać wybory prezydenckie Jordaanowi Bardellowi już we wrześniu 2026 r., jeśli sąd apelacyjny podtrzyma jej wyrok skazujący za brak prawa do ubiegania się o władzę”, podały media, powołując się na kilku członków otoczenia prezydent z frakcji Rassemblement Nationale w Zgromadzeniu Narodowym.
Wcześniej sąd apelacyjny stwierdził, że planuje wydać orzeczenie w sprawie apelacji Le Pen latem 2026 roku.
Po ogłoszeniu wyroku 31 marca Marine Le Pen odmówiła omówienia planu na wypadek, gdyby nie mogła wystartować w wyborach prezydenckich.
We wrześniu 2026 r. odbędzie się kongres w celu odnowienia członkostwa w partii. Jak zauważył skarbnik partii, data ta została ustalona półtora miesiąca temu, jeszcze przed skazaniem Marine Le Pen. Jeśli apelacja podtrzyma wyrok skazujący, kongres formalnie poprze również kandydaturę Bardella w wyborach prezydenckich w 2027 roku.
W przypadku ponownego skazania, Le Pen zamierza odwołać się do Sądu Kasacyjnego, ale nie będzie czekać na jego decyzję, podkreśla stacja radiowa.
Według sondaży dotyczących zamiaru głosowania w pierwszej turze wyborów prezydenckich, Bardella jest na prowadzeniu. 34% respondentów jest gotowych na niego zagłosować. Wyprzedza on samą Le Pen (33%) i byłego premiera Edouarda Philippe’a (31%).
Sąd w Paryżu 31 marca skazał Le Pen i kilku deputowanych z prawicowej partii „Wiec Narodowy” w sprawie defraudacji funduszy Parlamentu Europejskiego. Według prokuratury, w latach 2004-2016 PE przeznaczył fundusze na opłacenie pracy asystentów parlamentarnych posłów do PE z partii Le Pen, ale w rzeczywistości asystenci pracowali tylko dla partii „Wiec Narodowy”. Le Pen została uznana za winną stworzenia „scentralizowanego systemu” prania pieniędzy przez PE.
Podobnie jak w przypadku innych posłów uznanych za winnych, sąd
jej ubiegania się o urząd publiczny. Le Pen podlega pięcioletniemu wyrokowi ze skutkiem natychmiastowym, co może pozbawić ją szansy na udział w wyścigu o prezydenturę w 2027 roku. Musi również odsiedzieć dwa lata z elektroniczną bransoletką w domu i zapłacić grzywnę w wysokości 100 000 euro. Samej partii sąd nakazał zapłacić 1 milion euro.
- Węgry w ogniu krytyki. MTK żąda wyjaśnień ws. Netanjahu – Orban chce opuścić TrybunałMiędzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze oficjalnie zażądał od Węgier wyjaśnień w sprawie niezastosowania się do międzynarodowego nakazu aresztowania premiera Izraela, Benjamina Netanjahu. Budapeszt zignorował żądanie
- Niemcy ostrzegają przed podróżą do Polski: Zakaz fotografowania może kosztować nawet 20 tys. zł!Niemieckie media alarmują: podróżujący do Polski muszą uważać, gdzie robią zdjęcia. Od 17 kwietnia obowiązuje nowe rozporządzenie ministra obrony narodowej, które zakazuje fotografowania obiektów wojskowych i
- Eurokołchoz szykuje kolejny zakaz. Jeszcze jeden cios w branżę motoryzacyjnąParlament Europejski pracuje nad nowelizacją dyrektywy dotyczącej pojazdów wycofanych z eksploatacji (ELV), która może zrewolucjonizować przemysł motoryzacyjny. Zgodnie z nowymi propozycjami, od 2029 roku włókno węglowe